Gry Dream odmówiły bycia przedstawicielem społeczności LGBT
Kotaku donosi, że twórcy Operacji Caucasus Project z siedzibą w Azerbejdżanie rozprowadzili tysiące kluczy do wczesnego dostępu do nowej gry. Ale warto było zapytać o klucz do dziewczyny z awatarem w postaci tęczy, powstał nieprzewidziany problem.
Mówiąc dokładniej, nie było problemu. Game Girlowi odmówiono lakonicznego wyrażenia, którego programiści nie poparli ruchów LGBT i poprosiła ją o pochodzi z ***. Klucz został uzyskany przez obwodnictwo przez przyjaciółkę dziewczyny, a w Steam pojawiła się recenzja zawierająca początkową odpowiedź z Dream Games.
Recenzja natychmiast poparła wielu graczy, ale programiści nie uspokoili się i nadal zginali swoją linię, twierdząc, że nigdy nie popierają gejów i lesbijek, motywując to prawem do rezygnacji z pieniędzy związanych z LGBT. Potem odwołał się do chrześcijan i innych nonsensów, które wyglądały na bardziej utopijne i zabawniejsze.
W rezultacie społeczność LGBT była nazywana mutantami. Oczywiście, gdy fala oburzenia osiągnęła szczyt, Dream Games musiał przeprosić i zgłosić szereg zwolnień, w tym redaktor studia i jego dyrektor zarządzający. Jednocześnie programiści obiecali nadal unikać takich sytuacji. Czy jest za późno? Chociaż szum często nie przeszkadza, ale wręcz przeciwnie pomaga zwrócić uwagę.