Teenage Mutant Ninja Turtles: Out of the Shadows: Recenzja

Startseite » Teenage Mutant Ninja Turtles: Out of the Shadows: Recenzja
3. kwietnia 2024
6 minutes
6

By Jhonny Gamer

Być może dzisiejsze żółwie ninja są najbardziej pozbawioną uwagi na bohaterów komiksów. Podczas gdy Batmeni, Spider-Man i inni obywatele każdego roku kąpią się w promieniach sławy, czterej pokuty są zadowoleni z rzadkich niskobudżetowych rzemiosło o wątpliwej jakości. To ostatnie mniej lub bardziej zauważalne wydarzenie w świecie graczy miało miejsce w 2007 roku, kiedy TMNT opierał się na pełnej kreskówce o tej samej nazwie. Teenage Mutant Ninja Turtles: Out of the Shadows, Jak mały owad, po cichu i niezauważalnie wkradł się do daty uwolnienia. I nazwa studia programistów Czerwona mucha Żadne zdrowe skojarzenia nie są spowodowane, co oczywiście nie jest zbyt zachęcające.

Nie, to nie jest Lokh-Nesky Monster, ale tylko Leonardo

Nie, to nie jest shah-nasal potwór, ale tylko Leonardo.

Nie jesteśmy nieszczęśliwymi błędami

Fabuła gry opowiada o kolejnej wojnie na dużą skalę między czterema zmutowanymi żółwiami a złoczyńcą Scheredera. Wszystko jest znajome: nasi bohaterowie żyją w schronisku wyposażonym w głębi kanalizacji ze wszystkimi udogodnieniami cywilizacji. Pod kierownictwem właściciela Splinter faceci poprawią swoje umiejętności i pochłaniają pizzę. Czasami przyjaciele odwiedzają wspaniały dziennikarz kwietnia.

Nieszczęście przydarzyło się jej, że dziewczyna nie odebrała telefonu Donatello. Żółwie obwiniają Schroedera we wszystkim i idź do znalezienia relacji z wrogiem, a jednocześnie zmniejszają liczbę jego robotycznych i wyszkolonych żołnierzy wyszkolonych i wyszkolonych w dziedzinie sztuk walki.

Autorzy nie martwili zbytnio filmami i postanowili zrobić z Little Blood: główna część wydarzeń fabularnych jest prezentowana w procesach artystycznych przerywających proces gier wykonany w stylu komiksu. Są rysowane po prostu bez specjalnych twierdzeń artystycznych – obrazy są bardzo podobne do siebie i nie mają nic wspólnego z jasnymi oryginalnymi komiksami. Wydaje się, że ich cel wydaje się wymagać czasu i nie przekazywać esencji tego, co się dzieje.

Superninja-Chraopashki

Rozgrywka w najlepszych tradycjach wszystkich gier o żółwiach jest zredukowana do niekończących się ręcznych walk. Zabili tuzin ninja w jednym pokoju – witaj w innym. I tak do końca poziomu, na którym spotka się gruby „boss”. Jeśli nie grasz w trybie współpracy z przyjaciółmi, to jest tylko jeden żółw pod twoją kontrolą, a resztę prowadzi komputer. Przed spotkaniem z szefem ich zachowanie nie powoduje specjalnych skarg. Tak, gdzieś, że Michał Anioła weźmie nos do ściany, gdzieś Donatello pomyślał o wiecznym, ale ogólnie te sztuczki są tolerancyjne, ponieważ zawsze możemy wykonać brudną robotę dla ich partnerów. Ale gdy z żółwi wymagane są skoordynowane działania, nic nie można zrobić. Zamiast ostrożnie atakować ogromnego żelaznego cerberusa, piersi rzuciły się do niego w formie zbiorowego szaleństwa i umierają razem. Ale radzenie sobie z samym gigantem, uwierz mi, jest to bardzo trudne.

Przestań siedzieć na Facebooku!

Przestań siedzieć na Facebooku!

Ale nasi koledzy są w stanie doskonale zarysować język. Na całym poziomie dialogi między mutantami nie kończą się. Omawiają wszystko od zamordowanego wroga, kończąc sam w kanale z pizzą. Początkowo humor i postacie żółwi są zabawne w dialogach. Ale kiedy te same uwagi są powtarzane dziesiątki razy, nic oprócz podrażnienia nie powoduje.

Nie cierpi na różnorodność i projektowanie lokalizacji. Spędzimy większość czasu w ciemnych kanałach i ponurych tunelach. Deweloperzy próbowali rozcieńczyć przygnębienie ulic i dachów w Nowym Jorku, ale atmosfera jest taka sama wszędzie-porusza się wąskie korytarze tapicerowane monotonnymi teksturami.

Ponadto poczucie sztywności ruchów powstaje przede wszystkim z powodu braku przestrzeni. Problem polega na tym, że wszelkie metody interakcji ze środowiskiem są zawarte i są przeprowadzane w specjalnie przygotowanych miejscach do tego. To znaczy, skacząc na dach, który lubisz lub wspinamy się do rurki. Żółwie rodzą się, aby się czołgać, nie latać i latać Poza cieniami Ciągle o tym przypomina.

Och, ci fani

Och, ci fani.

Skorupa jest noszona jak koszule

Główną i jedyną zaletą gry jest system walki. Ogólnie jej logika przypomina ostatnie części Ordynans, ale różni się od nich przez niektóre szczegóły. Zalekcie posiekamy przeciwników, używając kontrataków w czasie i komputerów farszowych do wykonywania specjalnych technik. Po udanym więzadle dziesięcioosobowym możemy uderzyć super playit, który wysyła większość wroga do nokaut. Podczas bitew można przełączać się między żółwiami w celu tworzenia dłuższych kombinacji. Ale jeśli w grach „Arkham” wystarczy, aby wykonywać oszałamiająco spektakularne ruchy, tutaj system walki oferuje około pięciu aktywnych udarów, które oczywiście rozwijają się w niezliczonych łańcuchach.

Biorąc pod uwagę fakt, że utworzono wyjątkową animację dla działań każdego żółwia, łatwo wyobrazić sobie, jak wyglądają piękne i różnorodne walki lokalne. Leonardo zręcznie machający miecze, Raphael miażdży gadów Sami, Michała Anio. Pomiędzy misjami uzyskujemy dostęp do „ulepszenia” naszych żółwi, z których każda ma swoje własne umiejętności własnych umiejętności. Okulary zarobione podczas zadania można zainwestować według własnego uznania-nawet dystrybuowane między wszystkimi bohaterami lub preferować kogoś samego.

Z jakiegoś powodu deweloperzy postanowili zdywersyfikować całkowicie bezużyteczne elementy Stlace dla pyska. Podczas naciśnięcia określonego klawisza Turtles Cribe i zacznij poruszać się z Gouck. Ustawienia sterowania wskazują, że działanie to nazywa się przejściem do trybu tajemnicy, ale nic więcej nie potwierdza tego faktu. Faktem jest, że możemy niezauważalnie „podkraść się” do samotnego wroga i możemy galopować. W tym samym czasie często przeciwnik nagle usuwa miecze i pędza na nas, pomimo faktu, że żółwie nie zostały wydane z dźwięku. Jednak nawet jeśli system wykrywania działał przyzwoicie, wielkość poziomów, ogromna liczba wrogów i logika samej rozgrywki całkowicie oznaczają podobny „ukrycie”.

Schroeder jest zawsze bardzo zadowolony z nieoczekiwanych gości

Schroeder jest zawsze bardzo szczęśliwy z nieoczekiwanych gości.

W rezultacie nie otrzymaliśmy zaskoczenia dla miłośników żółwi. Poza cieniami – Zwykłe drugi produkt, niefortunne dziecko studia z niewielkim budżetem i doświadczeniem. Nic nie pamięta, ale nie złe bitwy są w stanie ukraść kilka godzin życia. Jeśli tęsknisz za czasami, gdy nic nie wymagało gier oprócz rozgrywki, która polega na ciągłym bicie wrogów, „żółwie” mają szansę polubić.

Profesjonaliści: spektakularne skurcze;Zdolność do przełączania się między bohaterami.
Minuses: Przeciętna prezentacja fabuły w postaci komiksów;Bezużyteczny ukrycie;Tępość lokalizacji;powtarzane dialog;irytująca muzyka.


















How do you rate Teenage Mutant Ninja Turtles: Out of the Shadows: Recenzja ?

Your email address will not be published. Required fields are marked *