Metro Exodus – Historia Sama: Recenzja

Startseite » Metro Exodus – Historia Sama: Recenzja
2. sierpnia 2024
6 minutes
8

By Jhonny Gamer

Że programiści przechowywali Gry 4A po drugie i najwyraźniej ostatni dodatek do Metro: Exodus? Tak, w co są bogaci, a potem zostali zaopatrzone: „Historia Sam” – balsam na duszy gracza, tęskni za bagnami, pająki, które spały obdarte i zabawne znęcanie się nad bandytami. Oczywiście, ze względu na silny finał, autorzy musieli narysować całą lokalizację z ruinami miasta, wymyślić kilka nowych mutantów i napędzać odniesienia do współczesnej kultury masowej. Ale najważniejsze w DLC wcale nie jest.

Cholera, wódka, okręta podwodna

Działka „Exodus” Doszedł do końca: huśtawka Aurora na zawsze wyszła u wybrzeży jeziora Bajkal, który uciekł z promieniowania i okropności Moskwy, ludzie znaleźli nowy dom, a nawet niektóre rodzinne. Ale przygody najbardziej tajemniczego członka zespołu, American Sam, dopiero zaczynają. Jego ścieżka leży dalej – do Vladivostoku, skąd poprzedni morski plan planuje dostać się do USA, gdzie czeka na niego jego ojciec. Cóż, to teoretycznie. Ale w praktyce cena biletu rośnie z każdą bitwą i jest mało prawdopodobne, aby przynajmniej jakaś cywilizacja przetrwała za oceanem, nie wspominając o starożytnym starcie.

Na szczęście dla graczy, myśli, bohater woli akcję. Już na miejscu Sam dowiaduje się, że jedynym transportem powrotu do domu jest atomowa okręta podwodna zacumowana w doku o symbolicznej nazwie Mayflower. Tylko dla niej konieczne jest zdobycie paliwa. I gdzie dokładnie jest ukryty, tylko kapitan-submariner, który mieszka jako pustelnia, wie, oczywiście od Vasily Arkhipov. Odmówił także pozwolenia pocisków w Ameryce – to nie anulowało katastrof, ale dodało charakterystykę postaci. Najbardziej zabawny odcinek dodatków jest również z tym związany. Po raz pierwszy twórcom udało się normalnie przedstawić alkohol, więc w klubie fajnego uzupełniania alkoholu Metro: Exodus nie wstydziłem się dostać się do jednego rzędu z „Witcher 3”, Red Dead Redemption 2 I Kingdom Come: Delivance.

Komentarze są zbędne.Chociaż nie: zamiast postaci z gry można tutaj wstawić każdy obraz wasilnej shulzhenko

Komentarze są zbędne. Chociaż nie: zamiast postaci z gry można tutaj wstawić jakiekolwiek zdjęcie wasilnego shulzhenko.

Ogólnie w „Sam Stories” Więcej humoru niż we wszystkich rozdziałach oryginalnej gry łącznie – zaczynając od cytowania mema o śwince Petera i kończącego się samym bohaterem. W przeciwieństwie do depresyjnej ciszy Artyoma, nie wspina się do kieszeni po słowie: albo pewnie podaje rzeczy z przywódcą lokalnej grupy, a następnie puszcza frazy starych bojowników podczas walk. Na przykład, jeśli zwrócą się do zabitego wroga przez radio, Amerykanin przerywa pod jego nosem: „Nie odpowie”.

Ale w DLC było miejsce na gorzką ironię – jak ci się podoba kłótnia dwóch braci, którzy nawet po zakończeniu świata nie mogą dzielić się biznesem? Pytanie o szanse na przetrwanie pary psycho wśród mutantów, ruin i bagna Vladivostok zostało oczywiście wyjęte z nawiasów – gra nauczyła się żartować, ale nie pozbyła się naiwności naiwności.

Prawdziwi morski rosyjscy bandyci nie jest przeszkodą

Przygotowując się do powrotu do domu, Sam jest narysowany w całości. Wędruje wokół ruin w poszukiwaniu notatek, detali i chemikaliów, umiejętnie rozprzestrzenia zupę kapusty do miejscowych mieszkańców i metodycznie strzela mutantów. Nawiasem mówiąc, ten ostatni: autorzy dodają węże gryzące za rękę, próbując przeszukać zwłoki, pająki elektryczne i prawdziwy wampir. Poważnie, jakby uciekł z filmu o Draculi – skrzydlaty gad pojawia się w stadzie nietoperzy i ściśle pod złowieszczą muzyką. Z drugiej strony proces eksterminacji potwora nie jest tak pompatyczny, aw niektórych miejscach krzywy.

Nieproszony gość jest gorszy niż Tatar

Nieproszony gość gorzej niż Tatar.

Powodzie elektryczne to podobna historia. Wydaje się, że jest to dobry pomysł – wziąć go i zrobić grupy artystyczne rzucające błyskawice, które gasą całą technikę, w tym nocną wizję i bohatera bohatera. Tylko walka z tymi stworzeniami w ciemności na boisku to wątpliwa przyjemność. A zapalniczka podczas ponownego ładowania broni lub użycia pierwszego zestawu, jeśli ktoś zapomniał, musi gasić. W rezultacie poziom pajęczakowy wyszedł krótszy niż bunkier w kaspijskim, ale znacznie bardziej ponury.

Przybyszowie w arsenale pomagają przezwyciężyć trudności SAM. 45. pistolet kalibru świetnie przypomina M1911, który można znaleźć w prawie każdej drugiej strzelance. A automatyczny karabin zebrany przez rosyjskich rzemieślników jest rodzajem pozdrowienia AR-15 i hołdem dla korzeni bohatera DLC. Strzela również z zapalającymi wkładami-przydatna wobec tych samych pająków i dobrze sobie radzi z postaciami-miastami. Oba pnie, jak to jest zwyczajowe Metro: Exodus, Może poprawić stado warsztatowe, jeśli wśród ruin można znaleźć niezbędne zestawy. Nowy sposób transportu pomaga w wyszukiwaniu szczegółów – łódź.

Co wiesz o Epic?

Co wiesz o Epic?

Faktem jest, że wirtualny Vladivostok jest ułożony w sposób lokalizacji Wołgi z głównej fabuły, tylko luneta jest nieco bardziej skromna, a radioaktywna burza może złapać radioaktywną burzę po drodze. Reszta jest znana bólu: parytet bagien i sushi z wybrzeżami zarośniętymi trzcinami, wystającymi z wysp i budynków stemplowych. Bez łodzi po prostu nie możesz dostać się do niektórych miejsc. Tymczasem dzięki skrupulatności artystów chcę odkryć każdy kąt. Mutanci gdzieś się osiedlili, bandyci byli przeciwni na innych strzępach Ziemi. I nie tylko oni: ludzie w „Sam Stories” Nauczyli się używać potworów na farmie-są złowione „pochylone”, tak jak byli nazywani, i zamknięci w klatce z kołem z maszyny dynamo. Więc stworzenia wytwarzają energię elektryczną. To tylko jeden z szczegółów działających dla świty to najsilniejsza część gry.

Jabłko z jabłoni

Dodatek jest w dużej mierze podobny do głównej kampanii – wizualnie, technicznie i nastroju. Oto te same usterki, niewidzialne ściany z niebiesko, pozostawiając wiele do najlepszego strzelania, głupich przeciwników i naiwny scenariusz. Ale nie minęła atmosfera z odcienia. Ponadto Joker był korzystny dla innowacji: Artyom został zastąpiony bardziej ekspresyjnym bohaterem, popychając moralne dylematy do piekła. Jeśli chcesz, idź z rzędu, ale nie – bądź sznurkiem i przejdź przez ukrycie. Wybór dwóch zła jest oferowany tylko w samym finale – tutaj masz całą etykę. To najwyższy czas, Gry 4A.

To wszystko moje, kochanie.

Układ s „Historia Sam” Proste: jak Metro: Exodus – DLC też się spodoba. A jeśli fabuła absurdalność i niedociągnięcia rozgrywki uniemożliwiły podróż Aurora, odcinek w Vladivostok spowoduje również wiele skarg. Apple nigdy nie spada daleko od drzewa. I dzięki Bogu – nie można znaleźć kolejnej takiej serii akcji z ogniem. Dlatego koneserowie gatunku i wszechświata metra powinni użyć wydania gry w Steam. Jak jesteś tutaj?

Profesjonaliści: Charyzmatyczny bohater;nowe pistolety i wrogowie;Walki z ręką do jazdy;Najfajniejszy alkohol z serii i, jak zawsze, wyjątkowa atmosfera.

Minuses: Istnieją pytania dotyczące bitew z szefami i udarami scenariuszy;Poprzednie wady strzelca nie zniknęły.










How do you rate Metro Exodus – Historia Sama: Recenzja ?

Your email address will not be published. Required fields are marked *