Jestem setsuna: recenzja

Startseite » Jestem setsuna: recenzja
30. sierpnia 2024
7 minutes
8

By Jhonny Gamer

Gatunek japońskich gier do gry ról nie doświadcza najlepszych dni. Czasy dawnej chwały i wielkość nastąpiły wraz z prefiksami PSONE i PS2, a zatem rzadkie świeże JRPG są szczególnie cenne. Jeden z nich – Jestem setsuna, Zaprojektowany w jelitach Square Enix studio Fabryka Tokyo RPG Na obraz i podobieństwo najlepszych przedstawicieli tego gatunku: Chrono Trigger, Grandia II I Final Fantasy.

Podobnie jak w wielu grach odgrywających role, tutaj możesz podać bohaterom swoje imiona.Dlatego jestem czasem setsuna sam „spoile”, oferując wybranie nazwy postaci, która wcześniej czy później będzie na imprezie

Podobnie jak w wielu grach odgrywających role, tutaj możesz nadać bohaterom ich imiona. Dlatego jestem czasem setsuna sam „spoile”, oferując wybranie nazwy postaci, która wcześniej czy później będzie na imprezie.

Zimowy smutek

Mieszkańcy świata Jestem setsuna cierpią na zwykłe ataki potworów. Według starożytnego zwyczaju, aby w jakiś sposób zmniejszyć swoją agresję, dziewczyna powinna pójść do pielgrzymki, gotowa poświęcić się, by ocalić innych. Potwory uspokajają się przez chwilę, ale potem procedura musi być powtarzana wielokrotnie. Jak można się domyślać, następnym „uwodzicielem” potworów jest czarodziejka Setsuna, której nazwa jest w nazwie gry. Razem z cichym najemnikiem o imieniu Andir i Hunter Aeterna, wyrusza w podróż do miejsca rytualnej ofiary. Jak zwykle podróż bohaterów okazała się znacznie dłuższa niż pierwotnie planowana, ale na ścieżce pielgrzyma, również w najlepszych tradycjach gatunku, spotykają innych wojowników i magików, którzy chcą dołączyć do towarzystwa.

Jeśli znasz Final Fantasy X, Wtedy początek fabuły będzie ci wydawać bolesne. Dalej – więcej: nieco później spotkasz lakoniczne i doświadczone sopartis, uzbrojone w ogromny miecz. NIDR (NIDR) nosi tradycyjne japońskie ubrania, ma problemy z jednym okiem, a także brał udział w poprzedniej pielgrzymce. Ogólnie rzecz biorąc, patrząc na niego, naprawdę chcę wykrzykiwać: „Auron, czy to ty?!”

Endir jest najmniej jak beztroski tidus, ale na swój obraz cechy najemnika niegrzecznego Grandia II. Nawiasem mówiąc, towarzyszył także bezinteresownej dziewczynie w jej rytualnych wędrówkach na całym świecie. Setsuna sama przypomina zarówno Elenę, jak i Yunę Final Fantasy X, Przede wszystkim chęć przyjęcia jej losu oraz życzliwości i miłości, z jaką bohaterka patrzy na świat.

Pomimo całej życzliwości i otwartości głównego bohatera, jej imię sięga jednak japońskiego słowa „smutek”, które przypomina główny temat Jestem setsuna. Chociaż nadal istnieją tu wkładki komiksowe i frywolne, historia od samego początku wyznacza tragiczny ton całej podróży. Wspiera smutny nastrój i ścieżkę dźwiękową, składającą się wyłącznie z drobnych kompozycji fortepianowych. Nawiasem mówiąc, jeden z głównych muzycznych tematów gry przypomina już Zanarkand z tego samego Final Fantasy X.

Przechodząc przez burzę śnieżną, bohaterowie kolan -deeep wpadają na śnieg i pozostawiają zmartwych się rowków

Przechodząc przez zamieć, bohaterowie kolan -deeep wpadają na śnieg.

Smutna atmosfera Jestem setsuna tworzy swój projekt sztuki. Wszystkie akcje odbywają się na ziemiach wiecznej zimy, dosłownie każde miejsce jest przenikane przez zimno, a nawet ikona ładowania jest rysowana w postaci płatka śniegu. Możemy to powiedzieć Jestem setsuna – Ten Skyrim Ze świata JRPG. Ale jeśli w tym ostatnim były nie tylko śnieżne krawędzie, to w grze z Fabryka Tokyo RPG Nie znajdziesz innych miejsc.

Białe równiny zastępują jaskinie lodowe. Zapomniane ruiny również nie pozostają w tyle w modzie w zimnych kolorach: szary i zielony – oto ich główna paleta. Miasta i wioski podobne do siebie, wśród których są porzucone, nie dodają świata ciepłych kolorów.

Lodowe zatrzaski

System walki Jestem setsuna Prawie całkowicie powtarza to Chrono Trigger. Nie ma również przypadkowych bitew i na mapie świata nie ma wrogów. Potwory w lokalizacjach są widoczne z wyprzedzeniem, a w razie potrzeby można je promować.

Bitwy odbywają się w trybie kroku -płytki, a podczas kursu bohater może wykonywać jedną z działań: atak, użyj obiektu lub specjalnego sprzętu. Każda postać ma swój własny zestaw umiejętności i zależy od obecności specjalnych magicznych kamieni zwanych Spritnite. Dorastając z takimi kamieniami, bohaterowie uczą się umiejętności jako aktywnych, które mogą być używane bezpośrednio w bitwie i pasywne, automatycznie wyzwalane. Ponadto kategoria umiejętności walki obejmuje zarówno zaklęcia dla magików, jak i techniki władzy dla wojowników. Jeśli dwóch bohaterów zna niezbędne umiejętności, mogą wykonać wspólny atak. Na przykład wstrząs Andra i prowokuj nidras, dają potężne uderzenie, który może sparaliżować wrogów.

Czasami kombatory są tak miażdżące, że rzadkie potwory udaje się je przetrwać

Czasami kombory są tak miażdżące, że rzadkim potworom udaje się je przetrwać.

Taka mechanika już była Chrono Trigger, Ale z ciekawych innowacji warto zwrócić uwagę na tryb pędu. Jego istotą jest dodanie dodatkowych efektów do ataków. Aby to zrobić, podczas bitwy musisz gromadzić specjalne okulary, a następnie, tak jak w Final Fantasy VIII, W odpowiednim czasie naciśnij przycisk podczas ciosu. Ale jeśli w „ostatniej fantazji” taka sztuczka tak samo jak dusza mogłaby zmienić tylko opakowanie i widzącego, to Jestem setsuna Podlega wszystkim bohaterom i ściśle ograniczona – najpierw stopni, a następnie użyj. Tryb pędu wiąże się z losowym wyglądem osobliwości, co również daje jej pozytywne efekty w bitwie.

Nawiasem mówiąc, domyślnie w grze poziom zdrowia wroga nie jest widoczny i można go zobaczyć tylko w obecności talizmanów o specjalnych nieruchomościach. Ogólnie cały sprzęt w Jestem setsuna ograniczone do tych samych talizmanów, w których konieczne jest wstawienie zdolności kamieni i broni. Każdy bohater walczy ze zwykłym sprzętem: Endy woli miecze, aeterna – sztylety i Sezuna, jak Zena – Królowa Wojowników, rzuca wrogów czakry.

Od wrogów, zamiast dźwięcznych monet, składniki wypadają, że kupcy chętnie wykupują. Relacje o złożonych pieniędzy są przeprowadzane nieco nieporęczne rzeczy, które znaleziono, muszą być sprzedawane ręcznie (i jest ich tak wiele). W tym miejscu możliwość sprzedaży wszystkiego byłaby przydatna!

Jednak w innych aspektach Jestem setsuna Podążałem ścieżką dość uproszczenia: sami bohaterowie są wskrzeszani po bitwie, a doświadczenie jest tymczasowo „martwe”, nie uczestnicząc w bitwie o członków oddziału. Nie ma zadań pobocznych, mini-gier i innych rzeczy, które sprawiają, że świat jest interesujący dla badań. Głównym zadaniem są linie, a w jaskiniach i ruinach nie można się zgubić, nawet z całym pragnieniem. Ze względu na fakt, że w grze nie ma dodatkowej treści, można ją przekazać w ciągu dwudziestu godzin-a to niewiele standardów JRPG „Old School”.

Broń nie tylko zwiększa moc ataku, ale także zwiększa magiczną i fizyczną ochronę postaci.A niektóre kopie wyglądają dość niezwykłe i zabawne

Broń nie tylko zwiększa moc ataku, ale także zwiększa magiczną i fizyczną ochronę postaci. A niektóre kopie wyglądają dość niezwykłe i zabawne.

W gatunku japońskiego „roli” trudno jest wymyślić coś świeżego i oryginalnego, a oni kochają nie na innowacje, ale za zaangażowanie w tradycje Jestem setsuna Próbuję uhonorować święty. Okazuje się, że nie zawsze i nie we wszystkim. Jednak podróż Setsuny i jej Sopartians nadal powoduje poczucie nostalgii i zwinne tęsknotę za czasami pierwszej Sony PlayStation. Korzyść ze smutnej atmosfery tej historii tylko przyczynia się do tego.

Profesjonaliści: Rzadki przedstawiciel zapomnianego już gatunku, obserwujący jego główne tradycje;wzruszająca historia z postaciami charakterystycznymi dla japońskiej RPG;brak przypadkowych bitew;przyjemna, dyskretna muzyka.
Minuses: brak różnorodności;Nie ma rosyjskich napisów.


















How do you rate Jestem setsuna: recenzja ?

Your email address will not be published. Required fields are marked *