Industria: Recenzja

Startseite » Industria: Recenzja
10. września 2024
7 minutes
7

By Jhonny Gamer

Strzelca jest pierwszą osobą, w której niewiele strzelania;Gra fabularna, w której historia pęka, ledwo zaczyna się;projekt z oryginalnym projektem sztuki, ale straszna optymalizacja i słaby harmonogram techniczny;Rozwój, który od lat przedłużał się, zaowocował kampanią trwającej kilka godzin … Industria jest pełna sprzeczności i skrajności, co nie jest zaskakujące dla tak niskiego poziomu i szczerze amatorskiego projektu – w historii programistów z programistów z programistów z programiści Gry Bleakmill To pierwsze i jak dotąd jedyne wydanie, ale zdecydowanie wyróżnia się od wielu indie, który zalał parę.

Cudowny nowy świat

Jesień 1989, Berlin. Zarys Nowego Świata są już widoczne na horyzoncie – dla Niemców jego przybycie będzie oznaczone przede wszystkim upadkiem ściany berlińskiej i zjednoczeniem kraju, podzielonym na dwie części prawie pół wieku temu. Jednak główny bohater Industria Na imię Nora Solheim wydarzenia te będą bolały tylko mijając – dokładnie 9 listopada (w dniu upadku ściany), odkrywa utratę swojego kolegę i częściowo i ukochanej osoby, Waltera, z którą pracują, z którymi pracują Razem w tajnym projekcie w Berlin Scientific Laboratory. Przerażona stratami swojego kochanka, spieszy się w poszukiwaniu ogromnego urządzenia, na którym pracowali i które, jak gracz stopniowo rozumie, wie, jak teleportować obiekty i zwierzęta do innego wymiaru.

Pierwszy poziom, w Berlinie, wygląda całkowicie nieszczęsne z & amp; nbsp; techniczny punkt widzenia

Pierwszy poziom, w Berlinie, wygląda całkowicie nieszczęsne z technicznego punktu widzenia.

Wszystko wskazuje, że Walter postanowił w końcu przeprowadzić test na osobę – wybierając się jako eksperymentalny. Nora nie znajduje nic lepszego niż podążanie za nim – raczej pochopna decyzja i nie jest szczególnie zmotywowana, ale najwyraźniej miłość jest silniejsza niż strach (chociaż z zewnątrz wydaje się, że bohaterka postrzega to, co dzieje się jako zabawna przygoda).

Przejście kończy się pomyślnie, ale po drugiej stronie Nora wcale nie spotyka się z Waltera, ale miasto pozostawione przez mieszkańców, które przeżyły wojnę, klęskość żywiołowa, czy też jednocześnie. Ten świat jest zdalnie podobny do naszego, ale jest na zupełnie innym poziomie rozwoju technologicznego, w którym dokładnie odgadniono nasz ukochany steampunk.

Prolog faktycznie kończy się na tym i głównej części podróży, podczas której Nora będzie próbowała znaleźć ukochaną osobę, jednocześnie próbując wymyślić garść zagadek hojnie rozproszonych przez scenarzystów, gdy mijają.

W najciekawszym momencie

Nawiasem mówiąc, prolog okazał się całkowicie nieważny: istnieje nielogiczne zachowanie głównego bohatera i smutna grafika (nie, nie jedność, ale silnik Unreal) oraz brak przynajmniej jakiejś rozgrywki, z wyjątkiem biegu, z wyjątkiem biegu przez korytarz. Po teleportacji wrażenia są zupełnie inne: jeśli pierwszy poziom został wykonany w pośpiechu lub bez wypychania ręki, to miasto Khakavik (tak zwane to porzucone miejsce) patrzy czasami lepiej niż Berlin składający się z pary niskiego -Domowe domy z teksturami o niskiej jakości tekstur.

Cała gra może spokojnie przejść z & amp; nbsp; konwencjonalny pistolet, nie & amp; nbsp; używając innej broni

Cała gra może spokojnie pasować do zwykłej pistoletu bez użycia innej broni.

Industria Oczywiście żadna z tych gier, która może osiągnąć poziom technologiczny obrazu. To jest zrozumiałe-to nie jest gra. Z drugiej strony to niezależne projekty często przyciągają uwagę z interesującym projektem. To jest po prostu taki przypadek: pozwól, aby poziomy dość skromne w rozmiarze pokażą nam, ale dzięki oryginalnym obrazom architektonicznym i kompetentnej grze światła i cieni w Hakaviku, twój styl jest odczuwalny, a ustawienie produkcji nigdy nie zakłóca.

Miłość programistów do zagadek i niechęci do wyjaśnienia tego, co się dzieje, znajduje odzwierciedlenie w projektowaniu poziomów i wrogów. Dziwne mechanizmy leżące na ulicach, agresywne roboty kilku rodzajów (będą jedynym zagrożeniem dla dziury), kable mocy, ogromne struktury wznoszące się nad miastem – wszystko to tworzy aureolę tajemnic, a fabuła tylko poprawia to uczucie.

Pomiędzy poziomami Nora odwiedza tajemniczą bibliotekę.Co to jest & amp; nbsp; miejsce, które jest naprawdę & amp; nbsp; czy to lub istnieje tylko w & amp; nbsp; wyobraźnia głównego bohatera jest nieznana

Nora odwiedza tajemniczą bibliotekę między poziomami. Jakie to miejsce, niezależnie od tego, czy jest to prawdziwe, czy istnieje tylko w wyobraźni głównego bohatera, jest nieznane.

Z każdym nowym poziomem problemów staje się coraz bardziej, stopniowo mistyczny lub fantastyczny komponent wchodzi w biznes, ale w końcu nie będzie możliwe zrozumienie, co dzieje się nawet po ostatecznych kredytach. Historia nagle wybucha i trudno zrozumieć, że wina jest twórczą impotencją, dotknęła kontynuacji lub świadomie otwarte zakończenie. Z pewnością można powiedzieć tylko jedno: to narracja i świta są najsilniejszymi stronami Industria. Fabuła, choć z grubsza ukończona, pozostawia przyjemny posmak, szczególnie dla tych, którzy kochają otwarte zakończenia.

Niestety, wszystko tutaj jest znacznie gorsze z rozgrywką, a na obrazie pojawiają się pytania (choć plan techniczny) nie tylko w prolonie.

Half-Life 2 dla biednych

Rozgrywka „In the Spirit of Classic Shooters” (jak obiecali programiści przed wydaniem) w rzeczywistości oznacza jedynie standardowe podejście do organizowania strzelanin i obecność małych, a nie wcale trudnych łamigłówek. Jeśli przyszedłeś Industria Aby strzelać do dużej ilości, wtedy wyraźnie pomylili się w drzwiach. Jest tu niewielu wrogów, główny bohater ma jeszcze mniej broni (tylko pięć przedmiotów), a same bitwy nie są w stanie zaskoczyć. Umrzeć, nawet na wysokim poziomie złożoności będziesz musiał spróbować – wrogowie są wyjątkowo bezzębne.

Ogólnie rzecz biorąc, rozgrywka wydaje się śledzić papier z okresem półtrwania 2: Istnieją podobni przeciwnicy, jak małe roboty wspinające się w pobliskich walkach, i sposoby na pokonanie przeszkód, w tym flirtowanie z symulacją fizyki. Nawet taki drobiazg jak niszczenie pól w poszukiwaniu wkładów sprawia, że ​​przypomina nam się wierzchu starożytności Gordon.

Khakavik został wyraźnie utworzony pod wrażeniem miasta-17

Khakavik został wyraźnie utworzony pod wrażeniem miasta-17.

Ogólnie rzecz biorąc, ma wrażenie, że programiści czytają pewien „podręcznik do projektowania gier dla manekinów” i postanowili ożywić swoje postulaty, starannie odtwarzając długo znane klisze. Okazało się to dość niezdarne, a niektóre techniki są widoczne dla nagiego wyglądu: tutaj musimy „posypać” więcej wrogów, aby przedstawić napięcie, jest kolejna łamigłówka, której rozwiązanie jest oczywiście doświadczonym miłośnikiem gier wideo … Spotkaliśmy to więcej niż raz.

Straszna optymalizacja zapobiega cieszeniu się doskonałym projektem wizualnym. Gdzieś do środka fragmentu musisz wybierać spośród dwóch zło-zmniejszaj ustawienia grafiki, które natychmiast zamienia poziomy w parodię współczesnego strzelca lub toleruje okropne „hamulce”, co uniemożliwia jej przyjmowanie wrogów i sprawiedliwych poruszający. Jednak bez tego urok miasta Steampankovsky całkowicie znika, musisz po prostu dotrzeć do otwartej przestrzeni – zamknięte przestrzenie programistów są znacznie lepsze.

Musiałem poświęcić jakość obrazu ze względu na mniej lub bardziej akceptowalną ramę

Musiałem poświęcić jakość obrazu ze względu na mniej lub bardziej akceptowalne ramy.

Niemniej jednak nie chcę wrzucić fragmentu w środkowej części, fabuła jest wystarczająco intrygująca, aby odwrócić uwagę od nudnych bitew i niskich FPS. Krótka kampania tutaj jest nawet dobra – kończy się, gdy irytacja z głupich strzelanin zaczyna przewyższać zainteresowanie historią.

Wrogowie, podobnie jak strzelanie do nich, nie mogą zaskoczyć.

Możliwe, że Industria stałaby się lepsza tylko wtedy, gdy byłaby „symulatorem chodzącym” bez żadnych bitew. Przeciwnicy są interesujący ze względu na ich projekt, a nie zachowanie w bitwie, a proste przejście miniaturowych poziomów nie przeszkadza dokładnie dzięki stylistyce i historii. Fabuła, pełna zagadek, odpowiedzi, na które gracz będzie musiał pomyśleć (lub poczekać na możliwą kontynuację), okazała się znacznie bardziej interesująca niż bitwy.

Profesjonaliści: Projektowanie poziomu i postaci;intrygujący fabuła.

Minuses: nudne bitwy;słaba optymalizacja;Wtórna rozgrywka.














How do you rate Industria: Recenzja ?

Your email address will not be published. Required fields are marked *