Dead in Vinland: Recenzja

Startseite » Dead in Vinland: Recenzja
2. grudnia 2024
10 minutes
7

By Jhonny Gamer

W 2015 roku francuskie studio z wcale francuskim, ale nasze słodkie imię plotki ZSRR pokazał przykład naprawdę głębokiego i subtelnego symulatora przeżycia Martwy na Bermudach, gdzie przede wszystkim zarządem nie są zasoby, ale ludzie, ich postacie, nawyki, słabości i relacje. Zarządzaliśmy ośmioma turystami, którzy, jak w serii „Przeżyć”, Po katastrofie samolotu znaleźli się na zagubionej wyspie. Tam wiele się komunikują, kłóci się, makijaż, smutne, radują się, tworzą złożony łańcuch relacji – wszystko to wpływa na ich cechy, skuteczność pracy w obozie i nasze szanse na przetrwanie.

Trzy lata później w końcu ukazała się ideologiczna kontynuacja tej gry. Tylko w Martwy w Vinland Wszystko stało się jeszcze większe, piękniejsze, lepsze, lepsze – z nowymi możliwościami, starożytnymi Wikingami i Naked Freya, słynnej bogini miłości i przywódcy Walkiria.

Świat dzikiego Wikingów

W rzeczywistości w Martwy na Bermudach Było też wiele nierozwiniętych mitologicznych kobiet i bogów (dokładniej parodie na nich), ale w grze o Viking Freya oczywiście zwiększono uwagę. Główni bohaterowie znajdują ją na niezamieszkanej, jak wierzyli, wyspa. Oczywiście przybyli tu tylko starożytni Wikingowie, nie po upadku samolotu, który zabrał ich z ośrodka, ale po tym, jak burza zamieniła ich bojowników w żetony – na niej niewielka rodzina, prowadzona przez brodatą Airik, uciekł po podstępnym atak.

Uświadomienie sobie, że wyspa jest faktycznie zamieszkana, przyszła wystarczająco szybko. Oprócz natury matki, głodu, chorób i groźb odwodnienia, głównymi wrogami bohaterów są lokalny gang prowadzony przez krwiętwa Viking Björn, właściciel ogromnego topora i parę czaszek w dłoni. Twierdza, że ​​wszystko należy do niego na wyspie i leży bohaterowie hołdu, zmuszając go do dzielenia się różnymi zasobami – drewnem opałowym, wody i tak dalej przez kilka dni.

Eirika i jego rodzina nie mają nic poza posłuszni. Jednocześnie noszą plany zemsty, szukają sojuszników i bazy Björn, a kiedy spotykają Freyę i słuchają jej, rozumieją, że w rzeczywistości lokalny tyran może nie być najgorszym złem. To właśnie jest fabuła, w której bohaterowie, jak w Martwy na Bermudach, Będziemy musieli zwiedzić wyspę, poznać różne kolorowe postacie, wykonywać zadania tekstowe i dużo komunikować się w obozie po ciężkim dniu.

Tylko wtedy, gdy w poprzedniej pracy Francuzów było wiele komedii i Franka Friksa w historii, to w Martwy w Vinland Wszystko stało się poważniejsze. I nawet z różnymi zakończeniami, na których wpływamy na nasz wybór. Zostało to odzwierciedlone na zdjęciu (styl rysowania tutaj jest już bliżej komiksu, ale do Saga sztandarowa), zarówno na postaciach, jak i na rozmowach, które, nawiasem mówiąc, są więcej – 150 000 słów w oknach oknach i zadaniach tekstowych dla 14 odtwarzalnych postaci (zamiast ośmiu). Szkoda tylko, że żadne z tych słów – w żadnym wypadku, jak dotąd – nie zostało przetłumaczone na wielkie i potężne.

Różni ludzie

Jest to szczególnie rozczarowujące (cóż, dla tych, którzy nie znają angielskiego), ponieważ Martwy w Vinland – Bardzo szczegółowy, skrupulatny i głęboki symulator przetrwania z subtelnym zarządzaniem zasobami ludzkimi i materialnymi. A czasem musisz prawie pisać wszystkie cechy, mocne i słabe strony wszystkich w notatniku, ich relacjach i tak dalej.

Weryfikacja umiejętności stale trwa, a porażka poprawia depresję

Weryfikacja umiejętności przebiega stale, a porażka poprawia depresję.

Oraz cechy tych chmur i jeszcze dwa chmury. Ktoś jest silniejszy, ktoś mądrzejszy, ktoś początkowo pokazuje się lepiej w polowaniu i łowieniu, ktoś rzemieślniczy i tak dalej. Istnieje wiele z tych umiejętności, są one podzielone na cztery grupy i pompowani, gdy używają – w razie potrzeby, a od rzemieślniczego możesz wymusić dobrego kucharza, ale tylko w tym procesie wpadnie w depresję i zmęczy się. Zwłaszcza jeśli początkowo ma tendencję do depresji z jakiegokolwiek powodu.

Te pozytywne i negatywne skłonności nie były w Martwy na Bermudach, I tutaj wyglądają doskonale i sprawiają, że gra jest jeszcze głębiej. Funkcje nie są pompowane, ale wydawane na początku. W miarę uzyskiwania poziomu sami możemy wybrać nowe skłonności, których lista jest ogromna.

Podczas dystrybucji naszych totem. A jeśli na przykład żona Ericy uwielbia siedzieć w domu, a jej córka Kiri ma chodzić, to logiczne jest zostawienie pierwszego w obozie, aby zebrać wodę lub gotować piwo, a córka musi zostać wysłana do badań przez wyspa.

Wypadki niezakłócające

Również cechy postaci są ważne w rozwiązywaniu zadań tekstowych, które pojawiają się w badaniu wyspy i otwierając nowe lokalizacje. Tam możesz spotkać nową postać, potykać się na jaskini, ogromne drzewo z czaszkami na gałęziach, na pudełku unoszącym się w morzu i tak dalej. Musisz dokładnie wybrać, jakie działanie i kto wystąpi – więc matka Kiri, dzięki Advanced Charisma, lepiej komunikuje się z nieznajomymi. Chociaż Björn Tiran na pierwszym spotkaniu będzie jeszcze bardziej zły na Airik, jeśli wyślemy jego żonę jako negocjator, jak mówią, ukrył się za spódnicę.

Głównego wroga początkowo nie można pokonać!

Głównego wroga na początku nie można pokonać!

To znaczy, okna dialogowe i zdarzenia tekstowe stały się bardziej nieliniowe. W tej samej sytuacji możesz zrobić na różne sposoby podejrzanego pudełka do obozu lub spróbować wysadzić na miejscu, przyzwyczaić się i szybko złapać kilka ptaków lub ukryć się i czekać w nadziei na większą ofiarę.

Miłość nie kocha

Przed snem i dystrybucją racji (decydujemy, kogo izolować, ile wody i jedzenia) wszystkie nasze oddziały aktywnie komunikują się w pobliżu ognia w obozie. Te rozmowy są bardzo ważne – nie tylko dlatego, że okresowo przenoszą działkę, ale także dlatego, że wpływają na relacje między ludźmi, a także na ich wskaźniki depresji.

Jak powiedziałem, w rezultacie członków rodziny Eirika będzie wiele postaci, oprócz członków rodziny Eirika. Stopniowa ekspansja grupy ze względu na pojawienie się nowych ocalałych w Martwy na Bermudach Nie było, ale tutaj oddział może dorastać do 14 osób! Lub nie może?

Wszyscy ludzie, których poznaliśmy, ale nie wszyscy początkowo budzą zaufanie. A jeśli ścisnę dziewczynę z kataną i w kimono (odważny, je trochę, ale podatny na rany) natychmiast chcę mi to zabrać, to oszustwo jest francuskim mnichem (pytanie, jak skończyli Na tej wyspie zostawiamy sumienie scenariuszy) wygląda podejrzanie. Chociaż może to tylko jego twarz, francuski? A dzięki swoim zaawansowanym umiejętnościom poszukiwaczy przygód byłby bardzo przydatny w obozie, w którym łamie depresor, a drugi cierpi na odwodnienie lub spada z jego stóp ze zmęczenia.

Woda musi być wpisana i gotowana, ale drewno opałowe i ogień do niej podchodzą, a wszystko bez nich zginnie

Woda musi być pobierana i gotowana, ale drewno opałowe i ogień do niej podchodzą, a bez nich wszystko się zgięło.

Postanowił zabrać mnicha do obozu, przy pożaru z nim możesz swobodnie mówić inaczej lub z pewną czujnością. A reszta zareaguje na to na różne sposoby. W rezultacie wybucha kłótnia rodzinna, w której stare skargi się przypomną, ktoś będzie wspierać kogoś, ktoś nie jest, poziom relacji z sobą będzie latał lub w górę, stopień depresji wzrośnie lub zmniejszy się, a tak NA.

Taki bałagan dzieje się w prawie każdej sytuacji. Ale postacie są doskonale zapisane, więc oglądanie to jest interesujące. I jeszcze bardziej interesujące, aby wpłynąć na związek bohaterów, co może ostatecznie doprowadzić do różnych konsekwencji, w tym intrygów, skandali, wygnania z obozu lub, odwrotnie, do powieści i wzmocnienia komórki społeczeństwa.

Kiedy moc słowa nie pomaga ..

Postacie, które dogadują się ze sobą, pracują bardziej efektywnie (na przykład w kuźniu lub w ogrodzie) i odwrotnie – należy to wziąć pod uwagę, nawet gdy wybierzesz, kto będzie walczył. Tak tak Martwy w Vinland Pojawiły się zarządzane bitwy – jest to dość logiczne, ponieważ tutaj nie mamy nieśmiałych turystów, ale prawdziwych Wikingów!

Depresja, która jest logiczna, jest usuwana przez alkohol, ale lepiej jest pić w firmie

Depressnyak, który jest logiczny, jest usuwany przez alkohol, ale lepiej jest pić w firmie.

BARTS są utrzymywane w trybie krok po kroku i nieco przypominają to, co widzieliśmy w serii Uczniowie. Myśliwce stoją naprzeciw siebie – z reguły „mili ludzie” w pierwszym rzędzie strzał w drugim – i z kolei (w zależności od inicjatywy) atakują, wykorzystując umiejętności lub narzucają różne ulepszenia dla siebie lub sojuszników. Tylko tutaj wolno przesuwać totemy między rzędami i odpychać wrogów, a rola „buffów” i „debuff” jest bardzo ważna. Same ataki są bardzo imponujące – osobny rysunek.

Pełne Martwy w Vinland oraz inne ulepszenia i innowacje – na przykład możliwość wyboru w dialogach (a mianowicie w nich, a nie w zadaniach tekstowych), zarządzanie wodą, efekt pogody (deszcz, burza lub susza). System rzemieślniczy i konstrukcja w obozie – budynki i przydatne stacje stały się głębsze, ponadto można je również poprawić wiele razy.

Nie ma prawie żadnych minusów. Oczywiste jest, że istnieje pewna powtarzalność, gdy codziennie wykonujesz w przybliżeniu te same działania. Ale „losowość” zdarzeń na mapie, a także dynamiczna zmiana stanu i nastroju bohaterów, pochyla się. Brak języka rosyjskiego jest oczywiście zdenerwowany, ale mam nadzieję, że to zjawisko jest tymczasowe.

Dialogu nie są wyrażone, ale pamiętaj o około 150 tysięcy słów i tak ZSRR W tym przypadku nie jest to ogromna moc, ale małe niezależne studio. Historia czasami porusza się powoli lub wyrzuca dziwne precle, ale zasadniczo takie projekty wcale nie dotyczą fabuły – dobrze jest, że jest tutaj, a nawet z różnymi zakończeniami, wieloma kolorowymi postaciami i pięknymi boginiami miłości i wojny.

Bitwy wydają się na początku łatwe

Bitwy wydają się na początku dopiero.

Martwy w Vinland Jest w jej poważnej, bo jej, nawet przez chwilę zapomniałem o Yakuza 6: The Song of Life, który teraz przedstawia mnie do cudownej Nowego Świata PlayStation 4. Deweloperzy, zachowując podstawową mechanikę swojej poprzedniej gry, więc pompowali i uzupełnili ją, że faktycznie stworzyli najlepszy i najgłębszy symulator przetrwania w swoim słońcu (mówię o indie, gdzie nie ma widoku z oczu i nierealnego silnika 4 silnik).

Profesjonaliści: ciekawa historia;kolorowe postacie z ich cechami, mocnymi stronami i słabościami;złożone i szczegółowe, bogate w opcje mechaniki przeżycia;pojawienie się bitew ste -bo -custep;Świetna grafika;Muzyka atmosferyczna.

Minuses: pewna powtarzalność rozgrywki;Brak języka rosyjskiego.


















How do you rate Dead in Vinland: Recenzja ?

Your email address will not be published. Required fields are marked *