Dark Souls: Recenzja
Czy wiesz, jaka jest prawdziwa gra „hardcore”? Jest to niekończący się łańcuch z różnych form i wymiarów śmierci postaci, które denerwujesz się, pokonasz głowę na klawiaturze – lub, przeciwnie, edukuj i wzmacniają zachwycające „bzdury” i filozoficzną pogardę dla śmierci. Jest to brak jakichkolwiek „kuli” dla synów Mamenkin, przyzwyczajonych do punktów, które są starannie umieszczone na mini-karcie, odnotowując obiekty, które są interesujące dla gracza. Samotność w świecie, w którym można znaleźć przyjazny NPC, jest jak znalezienie diamentu. I wreszcie „hardcore” jest Dark Souls. W naszym przypadku „hardcore” jest trzy razy, ponieważ w wersji PC stopnia całkowitej nieprzyjacielności środowiska wzrasta kilka razy.
Port na „Miłość”
Tutaj musisz dokonać niewielkiej rezerwacji historycznej. Z oprogramowania – Japońskie studio, rzemieślnicy, z których powstał Dark Souls, – Pracuję z konsolami od dłuższego czasu i pomyślnie. Komputerowa adaptacja gier dla tych programistów to niezwykle niezwykła sprawa. W rzeczywistości złożono sam pomysł przeniesienia gry na komputer NIVA i, jak można powiedzieć, został sprzedany przez obułych użytkowników tego komputera, odkąd kolejny smakołyk, który Dark Souls wydawał się z daleka, był już gotowy przejść przez najbardziej demokratyczną platformę.
Deweloperzy szczerze ostrzegli: mówią więc, że uczynimy cię portem, ale pamiętaj, że będzie krzywy. I trzymali swoje słowo całkiem. Ukończony i przepełniony plan, że tak powiem.
Być może fabuła w grze bardziej nie jest. Początkowo wydaje się to bardzo mylące i oszołomione, ale stopniowo, w procesie wielokrotnego samobójstwa na temat wszystkich rodzajów śmierci zamieszkujących lokalne ziemie, wyjaśnia. Przed zanurzeniem się w świat szorstkich cierpień pokazano nam epicki ekran, w którym mówią o tym, jak nieumarłe, czarownice i armia pewnego króla wspólnie pokonały smoki. Ale ponieważ sami zwycięzcy byli, mówiąc, nieco, z dala od wizerunku szlachetnych bohaterów, nadmiar ciemności we wszechświecie dał początek ciemnej śladu – coś w rodzaju epidemii, która zamienia ludzi w bezsensowne i bezlitosne zombie. Tutaj nazywane są Hollow.
RPG bez smoków nie jest modną RPG. Tylko smoki. Tylko szablon.
Po przeczytaniu wszystkich powyższych czytelników, który nie grał Dark Souls, Mógłbym założyć, że naszą rolą w tym wszystkim jest osoba, która konfrontuje się z hordami ożywionych zmarłych. Jakby nie. Przynajmniej nie od razu. Spędzając dużo czasu, aby stworzyć młode piękno w redaktorze bohaterów, widzimy przed nami w wyniku fizjognomii starej kobiety, której mięso gnije i spada na ruch. Dlatego lepiej jest usunąć kobiety w ciąży i dzieci z monitorów, aby chronić przed poważnym szokiem.
Niewłaściwe mistrzostwa orientacyjne
W rzeczywistości nie ma się czym być zaskoczony. Rozpoczynamy grę od roli nieumarłych, która tylko kilka kroków oddziela się od ostatecznej dewastacji – to znaczy transformacja w bezduszne agresywne stworzenie. Możesz spojrzeć na bezmyślne agresywne stworzenia w drodze do wyjścia z tak zwanego północnego schroniska nieumarłych, bardziej przypominające więzienie dla tych, którzy są już w drodze do ostatniego stanu zombie.
Pierwszy „szef”, który natknął się na drogę, można wprowadzić do otępienia: nie można go zabić. Przynajmniej na etapie, na którym spotykamy się po raz pierwszy. Konieczne jest umrzeć trzy razy, zadając sobie pytanie, czy sami programiści próbowali przynajmniej przejść przez tę grę, zanim staje się jasne, że teraz walka z ogromnym demonem jest bezużyteczna. Jedynym wyjściem jest ucieczka od niego, zanim w końcu uwolni nas od cierpienia. To jednak nie uratuje przed przedwczesną śmiercią gdzieś za rogiem, kiedy cztery szkielety na nas wspinają się. Tak, a po bitwie z demoniczną zwłoką nie będzie możliwe całkowicie uniknięcie: nadal będziemy musieli go zabić, aby przejść do następnego poziomu. I to będzie to, co nie jest łatwe.
Po wyjściu ze schronienia zombie i szkieletów, wchodzimy w … w dziobie. W dziobu do ogromnego kruka, który przenosi nas na świątynię ognia, gdzie facet siedzący na schodach przedstawia mgliste instrukcje: są konieczne, mówią, zadzwoń do dwóch dzwonów, aby „coś się stało”. Oto tylko te dzwonki w zupełnie różnych miejscach, ale nie ma kart. Absolutnie nie. I nie ma kompasu. I wszelkiego rodzaju czasopisma lub dzienniki z zadaniami.
Oda śmierci
I zaczyna się piekło. Wspinamy się po ścianach wzdłuż wąskich ścieżek, rozkładają się, upadają i umieramy. Podczas następnego zmartwychwstania udaje nam się nie spaść – co nie zdarza się w żadnym wypadku łatwe, ponieważ przy każdym ataku bojowym postaci zajmuje to świetną drogę na bok, a czasem fizycznie niemożliwe jest złapanie go przed upadkiem. Bez upadku wchodzimy w tłum lobowników i dobrze się bawimy, aby przejść do następnego świata. Staramy się użyć magii-it jest dostępna dla każdej klasy w grze-wejdź do potwora podczas piątej próby, ponieważ po prostu musisz zmienić wzrok, niebieski błysk, który miał od pierwszego zburzyć wroga dmuchaj, leci w zupełnie innym kierunku. Nie trzeba dodawać, że chociaż jesteśmy zajęci magią, już udało nam się pokroić na kawałki? Nie ma znaczenia, czy walczymy z klasycznymi nieumarłymi, krystalicznymi gigantami, silnymi szczurami plagi lub żab-emilis-Enemids prawie nigdy nie atakują jedno jednocześnie. Najczęściej trzy osoby wyskakują jednocześnie. Często pojawia się tłum pięciu stworzeń. Nasze umiejętności są przeznaczone głównie do pojedynku.
Demony to nie tylko cenne rogi, ale także kilka ton wybranego demoneta. W tym przypadku Demonet-Tutinka. Zobowiązanie!
I szczerze mówiąc, nie ma tak wielu umiejętności. Możemy pomieścić tylko jedno zaklęcie na raz, a liczba wykorzystania magii jest ściśle ograniczona. Deweloperzy nie dręczyli nas dodatkowo namiętnościami w manie – to po prostu nie wymagało. Mając trzydzieści magicznych strzał w rezerwie, których podaż można uzupełnić tylko w następnym punkcie kontrolnym, nie spacerujesz szczególnie.
Zasadniczo wszystko jest tuż przed prymitywizmem. Jest regularny cios – słaby, ale szybki. Jest silny cios – zajmuje więcej czasu. Rumbles i bloki mogą pomóc w opuszczeniu miecza lub pięści na czas. To w rzeczywistości wszystko.
W bitwach z „bossami” zwykle stosuje się kolejną technikę: warto wskoczyć na nich. Z tych, którzy nie mogą upaść z wielkiej wysokości z powodu funkcji pomocy, indywidualna taktyka zwykle działa. Z reguły musimy po prostu uniknąć śmiertelnych ciosów w czasie i poczekać na moment, w którym wróg jest wrażliwy. Niestety, ta faza podatności trwa bardzo krótki czas, a skala zdrowia potworów przeciwnych nam jest w stanie uzyskać efekt demoralizujący z jednym wyglądem. Jednak, podobnie jak sami „szefowie” – okropne, surrealistyczne stworzenia o wyraźnie chorej fantazji.
Na przykład wychodzi z metra podziemnego drenażu. „Cóż” – myśli gracz – „to zwykły krokodyl, poradzę sobie z nim bez problemów”. I tutaj okazuje się, że jest to tylko niewielka głowa bossa na cienkiej szyi, a pod nią gigantyczne ciało czaione z ogromnymi otwartymi ustami i kilka wyjątkowo nieprzyjemnych łap.
Martwe dusze
Nie można trwać w grze w woli. Saving Beacon w ciemności i chaos otaczającej rzeczywistości to ogniska rozproszone według różnych lokalizacji. Po rozgrzaniu w pobliżu ognia możesz, po pierwsze, naprawić swoje postępy, a po drugie, spędzić dusze działając jako doświadczenie i punkty walutowe w tym samym czasie, aby poprawić ich cechy. A także – wypełnij kolby estus – miksturą zdrowia;Aktualizacja „klatki” zaklęć i staje się trochę bardziej humanitarna, absorbująca, dziwnie, „ludzkość” jest specjalnym zasobem, które można uzyskać od „bossów” i różnych zwłok, które upadły po drodze. To prawda, że takie spotkania za każdym razem kończą się na zmartwychwstaniu wszystkich zabitych wrogów w dzielnicy, nie licząc unikalnych potworów. Więc radosne jest spalenie każdego ogniska znajdującego się na boku naszej ścieżki, być może nie jest tego warte.
Tutaj, w momencie ostatniego zatrzymania, postać odradza się po następnej śmierci. I odkrywa, że jego kieszenie, aż do niedawna wypełnione tuzinem tysięcy mocno zarobionych dusz, są puste. Aby odebrać zagubione, musisz pobiec do samego miejsca, w którym wyprzedziło nas Bony z kosą. Jednocześnie oczywiście wszyscy wrogowie, których zabiliśmy wzdłuż drogi. Zmarli ponownie? Tak więc dusze zagubione w ostatnim „wejściu” są zagubione na zawsze.
Myślałeś, że ludzie zarazy mieszkają w mieście zarazy? Szczury zarazy? Nic takiego – oto jego prawdziwi mieszkańcy.
Jest to bardzo tragiczne, ponieważ bardzo niewiele upada z każdego potwora waluty. Sytuacja komplikuje fakt, że latająca substancja tutaj zastępuje zarówno doświadczenie, jak i pieniądze, dla których można zdobyć nie tylko sprzęt, ale także nowe zaklęcia. Nawet „pełny” magik na początku gry podaje całe zaklęcie, podczas gdy wszyscy inni muszą zostać znalezione i kupione – i wcale nie za grosz.
Od czasu do czasu pojawia się ognioodporna rezerwat – „Mothballed” dusze różnych stworzeń, które można rozpakować we właściwym czasie. Ale liczba takich „paczek” również, aby nieco to ująć, nie zadowoli gracza, którego bieżnik nie jest trudny i brutalny, aby umrzeć nie co pięć metrów, ale przynajmniej co pięćset.
Chodziłbym do piromantów – pozwól mi mnie nauczyć
System ról wygląda dość elastyczny i zrównoważony. Zajęcia zadeklarowane na samym początku są niczym więcej niż najbardziej ogólnymi wektorami rozwojowymi dosłownie na pierwszych kilku poziomach. W przyszłości „zamachamy” hybrydową postacią wieloplasową. Klasa „czysta” po prostu nie może działać w pełni z magią.
Dark Souls pozostawia przestronność do bardzo dziwnych kombinacji. Możesz na przykład stworzyć piroma złodziej. Lub opancerzone oszustwo kręgowe, które będą musiały postawić dusze w wierze, aby stworzyć magię cudów.
Z wolnością działania w Dark Souls Ogólnie rzecz biorąc, wszystko jest w porządku. Czasami wydaje się, że nawet za dużo. Możemy odkrywać lokalizacje w dowolnej kolejności, dopóki się nie zabijemy o zbyt silnych wrogach lub nie wejdzie do zamkniętych drzwi, do których z pewnością potrzebny jest klucz. Nawiasem mówiąc, klucze często można znaleźć w tym, gdzie fragment znajduje się bezpośrednio do następnej lokalizacji, ale w zupełnie innym miejscu. Karty, przypomnij sobie, nie.
Nie wolno nam zabijać prawie żadnego neutralnego NPC. To prawda, biorąc pod uwagę, że stworzenia, które są gotowe do handlu z nami lub przynajmniej mówią w grze, aby lekko to położyć. Tak, unikalna broń może „upuścić” życie rozstające się z życiem, ale nie będzie jasne, że cena była zbyt wysoka?..
Wśród tych, którzy chcą eksterminować naszą postać, mogą spotkać rozsądek, ale paskudny „wędrował” kolegów w nieszczęściu. Faktem jest, że „ludzkość”, którą od czasu do czasu, czynimy naszego bohatera mniej okropnego zewnętrznego, ale także otwiera naszą kopię świata dla innych graczy – oczywiście tylko jeśli online w grach dla Windows – Live. Właśnie tutaj jest ukryta okazja do zorganizowania epickiego pvp-morching. Chociaż w rzeczywistości odwiedzający nie są zawsze zamierzani do nakłucia nas: są tacy, którzy są gotowi pomóc w walce z szefem, lub pozostawiają cenny napis: „Vasya była tutaj na ziemi i wzięła super- mechaniczny na turze;Polecam wszystkim ”.
Nie wszyscy „szefowie” są równie okropni. Butterfly Lunar, na przykład, bardzo słodki wygląd.
W rzeczywistości, Dark Souls Zaprojektowany do aktywnego korzystania z trybu online. Nagrania graczy mogą częściowo zastąpić kartę ostrożnym poszukiwaczem przygód, a wzajemna pomoc umożliwi stosunkowo łatwo poradzić sobie z „bossami”, bez rozlania krwawych łez na sto pięćdziesiąt pierwszych zmartwychwstania w pobliżu odległego ognia po nieudanej próbie.
W imię „hardcore”
Umierając raz po raz, możemy bawić się oglądaniem otaczających krajobrazów. Mgliste bagna, oczywiście jeziora i fantazmagoryczne krajobrazy leśne tutaj na przemian z gatunkami miejskimi: zrujnowane wieże zarośnięte mchem, chwiejne mosty – i przedsięwzięcie podziemia, gdzie zaraza niedawno szalała. Wszystko to wygląda wyjątkowo ponuro i stylowo. Świat Dark Souls, Oczywiście nie jest zbyt obszerny, ale ze względu na wielowymiarowość przestrzeni i niezwykle agresywne zachowanie wszystkich lokalnych mieszkańców jest postrzegane jako coś ogromnego. I bardzo, bardzo atmosferyczne.
Jednocześnie dominacja „akcji” nad „RPG” dyktuje własne zasady dotyczące porządku światowego. Na przykład rzadkie przybory, które napotykają nas wzdłuż drogi, są czystym napędem. Zazwyczaj nie można ich wybrać i użyć. Mówiąc o sumienie, w Dark Souls Ogólnie rzecz biorąc, trudno jest użyć czegokolwiek, ponieważ nieprzyjazność kontroli przewyższa nieprzyjazność wszystkich potworów.
Po pierwsze, domyślne przyciski klawiatury są w stanie wprowadzić dowolnego doświadczonego gracza w odstrętkę. Nagle znalezienie na samym początku gry, że przycisk A nie działa, jak wskazano na treningu, naturalnie wspinamy się na ustawienia. Mówiąc dokładniej, staramy się wspinać się – i okazuje się, że bezużyteczne jest również naciskanie na ucieczkę. Menu jest pierwotnie powiązane z koniec, a klucze, na których programiści zalecają, abyśmy byli „ostrożnie”, oczywiście należą do Gamepad. Tak więc, jeśli chcesz zobaczyć prawdziwy „hardcore”, nie przyjmuj wersji konsoli – zacznij natychmiast od komputera. Lub pobierz DSFIX, który koryguje problemy z rozdzielczością i irytującym wskaźnikiem myszy i podłącz gamepad.
Głupia hydra nieśmiało ukrywa grube ciało we mgle ..
Przez długi czas musiałem myśleć o tym, jaką ocenę umieścić Dark Souls: Przygotuj się na Die Edition. Wydaje się, że gra mówi: „Przestań narzekać, spróbuj uczty prawdziwych, brutalnych ludzi”. I to jest świetne. Pomimo faktu, że port na komputerze okazał się krzywy;Pomimo niekończących się zgonów – lub dzięki im – gra opóźnia gorzej niż wiele nowoczesnych RPG. Polecamy zanurzenie.
Profesjonaliści: Świat atmosferyczny;Elastyczny system ról;Demonstracyjny „hardcore”;różnorodność „bossów”.
Minuses: Niezwykle nieprzyjazna kontrola w wersji PC.