Recenzja protokołu Callisto – a Dead Space -podobne do prostszych przyjemności

Startseite » Recenzja protokołu Callisto – a Dead Space -podobne do prostszych przyjemności
26. września 2024
9 minutes
8

By Jhonny Gamer

Eurogamer.net - Zalecana odznaka

Dead Space Porównania są niemożliwe do uniknięcia – ale chociaż protokół Callisto brakuje części głębokości i napięcia, rekompensuje to wartością produkcyjną i zakrwawioną zabawą.

Odsuńmy to z od razu nietoperza, czy my? Odpowiedź brzmi tak. Tak, protokół Callisto jest Dead Space w fantazyjnych wątkach.

Tak, protokół Callisto – tak jak Dead Space – odbywa się w najgłębszej, najciemniejszej przestrzeni za setki lat. Tak, protokół Callisto – tak jak Dead Space – zawiera przerażające zombie, które nie tasują i jęczą tak bardzo, jak skrzeczą. Tak, protokół Callisto – tak jak Dead Space – Bada nie tylko horror choroby zakaźnej, która reanimuje umarłych, ale także zimno, ślepy ambicja ludzkości. Pod pewnymi względami robi te rzeczy lepiej niż Dead Space ;W innych nie tyle. Tak czy inaczej, świetnie się bawiłem.

Recenzja protokołu Callisto

  • Wydawca: Krafton, Bluehole Inc.
  • Deweloper: Uderzające studia odległości
  • Platforma: Rozegrane na PS5
  • Dostępność: Out 2 grudnia na PC, PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S

Czy powinniśmy być zaskoczeni, że gry dzielą się tak dużą ilością DNA, biorąc pod uwagę, że zostały stworzone (lub współtworzone, w Przypadek Dead Space ) przez tego samego człowieka? Prawdopodobnie nie. Po powtórce Dead Space Całkiem niedawno Izaaka Clarka płoną w moim umyśle, więc – świadomie i nieświadomie – porównałem te dwa prawie przez całą drogę przez całą drogę. Z podobieństwami prawie zbyt licznymi, by liczyć – podstawowy pasek zdrowia Jacoba, menu zapasów, system rozczłonkowania, podpis, jest nawet scena gondoli! – Podejrzewam, że będzie to trudne dla każdego, kto grał Martwa przestrzeń, aby nie dokonywać tych porównań. Szkoda, naprawdę, że Callisto nigdy nie będzie wolny od Broźny cień Dead Space, ponieważ to, co dostarcza – przyzwoite walkę, niepokojące środowiska, mistrzowskie światło i audio, skuteczne działanie głosowe – jest całkowicie opowiada o własnych zaletach.


Oto zwiastun protokołu Callisto, aby pokazać go w akcji.

Callisto dużo czerpią Dead Space, jasne, ale innowuje na niej, ewoluując zarówno strzelanie, jak i otaczający świat, aby uniknąć zmęczenia i powtórzenia. Nie, to nie jest idealne;Istnieje pewne zagadkowe wybory i wyczuwalny brak agencji – przygoda Jacoba jest ciasna i bardzo rzadko zostaniesz nagrodzony za badanie ubocznej ścieżki – ale jeśli celem tutaj było stworzenie duchowego następcy, abyś był następcą duchowego, aby Dead Space, gratulacje dla dewelopera uderzającego dystansu: właśnie to zrobiło.

Zamiast inżyniera utkniętego na opuszczonym statku wydobywczym, w Callisto grasz Everyman Jacob Lee, kierowcę dostawy w kosmosie, który z powodów jest uwięziony bez opłat lub procesu w Czarnej Żelazie, potworny placówka zatrzymująca najbardziej niebezpieczne przestępstwa galaktyki galaktykiNa Księżycu, Callisto. To nie jest najbardziej nowatorskie zarozumiałość świata, ale wykonuje jego pracę, a gdy Lee odzyskuje jego brutalną indukcję i stwierdza, że więzienie zostało zarażone, więc rozpoczyna próbę ucieczki.







Nie dbałem o Lee tak, jak dbałem o Clarka – mimo że ten ostatni był niemożliwy – i chociaż z pewnością zaintrygował mnie jego niezgodne z prawem zatrzymanie, nie byłem tak zainwestowany w historię Lee,. Nie chodzi o to, że dialog Lee, a nawet dostawa nie była odpowiednia;Josh Duhamel daje imponujący występ, podobnie jak jego gwiazdy. To tylko kolejna gra o innym człowieku uwięzionym za kolejną przestępstwo, którego nie popełnił, i choć jest to tylko pojazd, w którym prowadzić akcję, szkoda, że przesłanka nie mogła być trochę bardziej pomysłowa.

Jednak to wspomniane działanie? Drogi Panie, to wzniosłe. Sieczenie mieszkańców Callisto jest choreografowane z groteskową precyzją, a każdy strzał wydaje się mięsisty i wpływowy. Podobnie jak jego duchowy poprzednik, Callisto chce, abyś zniszczył te rzeczy, a nie po prostu ich zabić, więc nauczysz się – głównie na twardą drogę – kulić się, okaleczyć i rozczłonąć wrogów, a nie instynktownie chodzić do strzału głowy. Co ciekawe – ponieważ stworzenia mają tendencję do pośpiechu i przełamywania cię – jest też system walki w zwarciu, co oznacza, że Lee musi uchylać się i uchylać się tak ostrożnie, jak strzela, jeśli ma szansę na ucieczkę życia.

Ale to nie wszystko. Nauczysz się także ukryć zabijanie – poręczna umiejętność, biorąc pod uwagę niedobór amunicji, który w jakiś sposób uderza w dokładną równowagę między zbyt wrednymi i zbyt hojnymi – i możesz czerpać z zagrożeń dla środowiska, takich jak eksplodowanie strąków, aby zwiększyć twoje szanse. Czasami spotkasz się z ogromnymi robotami bezpieczeństwa i będziesz musiał zdecydować, czy prześlizgnąć się, czy poradzić sobie z nimi. A jeśli to wszystko pójdzie do piekła – dosłownie – i znajdziesz się bez amunicji, możesz wyciągnąć swoją zaufaną pałkę i użyć tego (Pro Tip: Polecam ulepszenie go wcześniej niż później. Nie ma za co).









Walki mogą wydawać się wspaniale twarde – czasami niesprawiedliwie – ale to w porządku;Im więcej umrzesz, tym bardziej będziesz świadkiem radośnie krwawych animacji śmierci Lee. I dzięki doskonałym systemie punktów kontrolnych i opcji dokonywania ręcznych zapisów, odtwarzanie sekcji rzadko wydaje się frustrujące (oprócz jednej masowo irytującej jazdy windowej).

W połowie, znajdziesz się głęboko pod ziemią i czołgasz się przez tunele, w których czekają dziesiątki nowej rasy przerażających mieszkańców. Tutaj jednak będziesz musiał się poruszać powoli, jeśli masz okazję uciec bez szwanku. I tak, początkowo na początku ta nieoczekiwana sekcja naprawdę podnosi napięcie. Później jednak, kiedy zdajesz sobie sprawę, że mają sztuczną inteligencję koszyka i liczne daubings, które złowieszczo instruują „Nie wygłaszaj dźwięku” powinny po prostu powiedzieć „nie biegaj”, strach odpływa. Trudno się bać wszystkiego, co może się na ciebie wpaść i najwyraźniej nie wiedzieć, że tam jesteś, nawet gdy ściągasz hałaśliwe zabójstwa i tupiące zwłoki dla amunicji.

Nawiasem mówiąc, nie tylko wrogowie wyglądają dobrze. Kierunek oświetlenia jest gustownie genialny i choć czasami może być trochę zbyt „pomocny” w podkreśleniu ścieżek do przodu, mistrzowskie użycie światła i cienia naprawdę pokazuje obrzydliwie chwalebne środowiska Callisto. Podobnie jest z projektem audio, chociaż przyznaję, że w ciągu godziny lub dwóch zdałem sobie sprawę, że krzyki i jęki były zwykle otoczone, a nie przywiązane do konkretnego goona czającego się za rogiem. I to jest cudowne;krew, krwawa, lepkość mokrego różnych mięsa, które gnije w zakrętach. Nie, protokół Callisto nie zapewnia głębokiej opowiadania środowiskowego, w którym tak bardzo kocham Dead Space ;Tak, istnieją bardziej zróżnicowane tła, ale czują się tylko jak ustalone elementy, a nie postacie, takie jak Dead Space ishimura. Szkoda, naprawdę, że te szczegółowe środowiska nie mogły nam powiedzieć więcej o tajemnicach czarnego żelaza i ludziach, którzy poszli przed nami.









Nie jest to jednak mózg. Tak naprawdę nie ma żadnych zagadek-cóż, nie ma nic poza tym, że to jest crate-crate i niekończące się zarządzanie zapasami-i jest jeden konkretny wrog, który nazywam Sackboy (to głowa w mięsistej torbie), co zawsze się wydajezaatakować, zanim nawet krwawy to zobacz. I nawet jeśli uważasz, że gra się otwiera i daje szansę odkrycia, mogę bezceremonialnie potwierdzić, że tak nie jest;Ścieżki rozgałęzione są prawie zawsze zamknięte, czy to przez gruz, skrzyń, czy też dziwnie rozmieszczony ślepy zaułek.

Nie możesz też chodzić podczas słuchania dzienników audio, oburzającego nadzoru, który usuwa wszystkie zachęty do spowolnienia i delektowania się tego rodzaju kontekstem. Nawet jeśli chciałeś go słuchać, to od ciebie należy pamiętać, kto go zostawił;Inwentarz nie zawraca sobie głowy powiadomieniem, które dzienniki są nowe, a które już słuchałeś. Nie rozszerzasz swojego zapasów stopniowo, jak przechodzisz od jednej skrajności do drugiej w połowie, a nawet wtedy znajdziesz się na zawsze zrzucając baterie do GRP – specjalną rękawicę grawitacyjną – aby zrobić miejsce na przedmioty, które mogą byćsprzedawane za wyższą cenę, aby pomóc Ci ulepszyć swoją broń.









Znalazłem też obrót GRP na zastojach, niestety brakuje. Zbyt często używałbym go do szarpnięcia wrogów wobec mnie tylko po to, aby zabrakło mocy, zobowiązać się przede mną i uderzyć się w twarz. Trzeba przyznać, że skupiłem się na wyrównaniu broni, a nie na GRP, więc może to być problem mojego własnego tworzenia, ale do czasu, gdy byłem w połowie, ledwo używałem mocy telekinezy.

Być może zwłaszcza z tego, czego najbardziej brakuje Zadasza atmosfera i ekscytująca historia Dead Space [/Noedit. Nie przypuszczam, że dla niektórych będzie to miało znaczenie – protokół Callisto staje się tak dużo więcej, że jest trochę chrząkliwy, aby narzekać na to – ale należy o tym pamiętać, jeśli musisz wybrać między Callisto i Nadchodzący remake i wartość opowiadania o Dead Space.

Ostatecznie szalona akcja i brutalne bitwy z protokołem Callisto wciąż wywarły na mnie wrażenie we właściwy sposób, czerpiąc ze wszystkiego, co tworzy Dead Space Genialne i opierające się na tym imponującym ramie. Nie, nie ma tego w porządku i nie, nie jest tak przerażające, jak się spodziewałem. Ale jeśli ty, podobnie jak ja, wchodzisz w protokół Callisto, myśląc, że to płytki faksymile Dead Space? Cóż, nie całkiem.

okno.rodzic.Googletag = okno.rodzic.Googletag ||{cmd: []};okno.rodzic.Googletag.CMD.push (function () {okno.rodzic.Googletag.pubady ().SETARGEGING („APESTER”, „Załadowany”);});
const sendtopiwik = (akcja, nazwa) =>

How do you rate Recenzja protokołu Callisto – a Dead Space -podobne do prostszych przyjemności ?

Your email address will not be published. Required fields are marked *