Spellforce 2: Shadow Wars: Recenzja

Startseite » Spellforce 2: Shadow Wars: Recenzja
18. kwietnia 2024
8 minutes
14

By Jhonny Gamer

2005 okazało się niezwykle nudne i nudne dla branży gier. Prawdopodobnie, rekompensując rozczarowania roku, w tym roku, gry pojawiają się na naszych dyskach twardych jeden po drugiej. Ogromna długoterminowa konstrukcja kończy się, o których zapomnieli pomyśleć, kultowa seria cieszy się z narodzin następców, wychodzą długie kontynuacje.
SpellForce 2: Shadow Wars Każdy, kto spędzał czas w firmie z oryginalną formy. Ciekawa historia, piękny obraz, soczyste efekty specjalne i atrakcyjna mieszanka strategii w czasie rzeczywistej z grą odgrywania ról -tak, Fenomiczna gra udało się znaleźć drogę do serc graczy. Ocenić, czy kontynuacja się potoczyła i czy jest godna „taty”, muszą to zrobić dokładnie. Zgadzamy się do tej pory rolę bezstronnych obserwatorów, zgadzamy się?

Wrogowie spalili swoją rodzimą chatę.

„Coś w królestwie jest przez to zgniłe…„ – Podróżnik powiedziałby, gdyby był na ziemiach, o których gra opowiedziała. Przyznajemy, że jesteśmy przyzwyczajeni do szczególnie ponurego powiązania gier fantasy: złych czarodziejów, piekielnych bytów i innych złoczyńców z straszną prędkością i ponoszą diabelskie plany zniszczenia wszystkich rzeczy, a bohaterowie mogą jedynie skonfrontować się z przyjęciem złych geniuszów. Shadow Wars nie pozostaje w tyle, tylko z progu, co pokazuje, jak smutne są nasze warunki początkowe i od którego głęboka ignamina konieczne jest wydostanie się.
Magia opuszcza świat. Nie ma tego wyjaśnienia, ale konsekwencje są oczywiste. Zaklęcia wymagają coraz więcej energii, świątyń – strażników run – stopniowo zamieniają się w ruiny, potężne magiczne artefakty, takie jak portale, grożą awarią.
Co zrobić z umierającym światem, zgodnie z tradycją, znają negatywne postacie – oczywiście wygrać. Na przebiegły pytanie: „Dlaczego on jest dla nich, jeśli umrze?„Gra inteligentnie rozgląda się. Jednak armia Shadows, która pasuje do swojego uroczego Pana, nie myśli na próżno, ale wygrała terytorium.
Ale go tam nie było! Niewielkie plemię wyrzutków potomków zła zostało odkryte na drodze legionów ciemności
Czarownik. Gardzili innymi narodowościami, płacą im tą samą monetą, całkowicie unikając kontaktów. W obliczu śmierci wyrzutków decydują się odrzucić wieki -z dumy i poprosić o pomoc. Nasz bohater, jak można się domyślać, zostaje wybrany dyplomatą plemienną i będzie musiał odwiedzić pobliskie plemiona i zaciągnąć ich wsparcie.

Gatunek koktajl.

Fenomiczna gra kompetentnie połączone dwa raczej oryginalne gatunki – wynik był nieporównywalny. Dlatego przed nami znów jest symbioza RTS i RPG. Ale tym razem ciągły żal.
Zmiany wprowadzone w systemie gier, po bliższej kontroli, są przedwcześnie głupie. Na przykład zostaliśmy pozbawieni normalnych cech (takich jak siła) – zamiast ich teraz „umiejętności” (umiejętności) (umiejętności). Teraz nasi bohaterowie rosną jak trawa, ponieważ nie można śledzić perspektyw dalszego rozwoju liczb. Nawiasem mówiąc, słyszę, co mi mówią o Diablo 2 i rozwoju rozwoju. Rzeczywiście, podczas gry „świeży” system pompowania bohaterów sprawi, że zapamiętasz więcej niż raz z miłym (a może niezbyt) słowem Króla.Net, w której wielkości wydaje się, że Niemcy czerpali inspirację.
A może sprawa wcale nie jest w kulcie Wielkiego, ale starając się uprościć wszystko i wszystko. Jak inaczej wyjaśnić brak zajęć? Zasadniczo klasy bohaterów są takie, jakie były, zawsze będziemy w stanie odróżnić wojownika od czarnoksiężnika. Prawie, możesz zrobić wszystko, łącząc umiejętności wojskowe ze sztuką ziołów, monastyczny sutak z sztyletem złodzieja, cebuli i strzał z klubem komunikacyjnym. Gra nie będzie się oprzeć: złożoność fragmentu w ogóle nie wzrośnie. Z jednej strony jest to dobre, a z drugiej strony TES 3: Morrrowind, Na przykład pozwolono mu pielęgnować i pielęgnować każdego bohatera, ale wspaniałe eksperymenty bezpośrednio wpłynęły na jego witalność. Martwiliśmy się o ogół społeczeństwa?
Wlanie systemu ról po raz ostatni, przejdźmy do elementów strategicznych.
Razem z grą do naszej dyspozycji są trzy duże frakcje. Światło – to tylko chodzący zestaw cnót. Dowcipne elfy, pracowite gnomy i ludzie są tak pozytywne, że nawet to nie jest interesujące. Brak katharsis, rzut mentalny, negatywne cechy, ostatecznie!
Gray osobiście przypomniał mi „losowo-neutralnych” przedstawicieli wszechświata d&D. To znaczy, że nie zło same, ale według fizjognomii niegrzeczności, Pluhu jest tylko tak, a kupiec z towarami nie udaje się obrabować. Tutaj siedzimy wokół plemiennego ogniska orki, trollów i brodaty barbarzyńców.
I wreszcie zwolennicy ciemności. Reprezentowane przez zmarłych, już wspomniane powyżej cienia i ciemnych elfów. Ci towarzysze nie muszą czekać na nic dobrego – starają się uchwycić świat.
Część ekonomiczna jest zorganizowana w zwykły sposób: pracownicy pracują w depozytach zasobów i budowaniu domów, formacje bojowe są szkolone w budynkach. Nawet dziecko.
Nagle zarządzanie jednostkami stało się trudniejsze – te ostatnie czasami ignorują zespoły. Wtedy pracownik, zamiast pracować na korzyść socjalistycznej ojczyzny, tupie na miejscu, a potem odważni wojownicy, widząc wrogów, nie atakują ich, ale za nim maszerować, odwracając się z bronią. Mózg kategorycznie odmawia znalezienia logicznego wyjaśnienia tego, co widział, a gracz, dzieje się, jest matką przemyślanych podwładnych na temat tego, co warte jest światło.
Ogólnie żołnierze są zatrudniani głównie na masę i aby pomóc bohaterom uniknąć chapowania przez przeciwników. W innych przypadkach kluczowe postacie są w stanie samodzielnie poradzić sobie z problemami.
Będzie musiał ciężko pracować, aby stracić. Decydując, że śmierć jest w jakiś sposób bez zabezpieczenia, bohaterowie nie umierają „na dobre”. Upadający można wskrzesić za pomocą banalnego kliknięcia myszy. Takie podejście jest niewątpliwie przyjemne, ponieważ oszczędza wiele komórek nerwowych, które, jak wiecie, nie przywracają, ale grasz, nie odczuwasz całej przyczyny odczuć, wiedząc, że życie pozostało z nosem Gulkina i że Gorguli Teraz zabije twoje alter ego.

Sztuczny idiota.

Dokładnie. Intelekt, przepraszam i nie biegał w pobliżu. Jeśli sojusznicy, pod wrażeniem siły umysłu bohatera, nadal w jakiś sposób trzepotają i przedstawiają pozory aktywności umysłowej, przeciwnicy nie wytrzymują krytyków. Ulubiona taktyka lokalnych dowódców – wpadnąć w dużą grupę. Czasami wrogowie robią naprawdę genialne rzeczy, powiedzmy, atakują jednocześnie po obu stronach, ale to rzadkość – pamiętaj o takich chwilach, że będzie ich niewiele.
Łucznikom i katapultom udaje się obsypić własnym tyłem. Pilnie zarejestruj się na strzelnicę! Dzięki Bogu, że programiści nie byli zainteresowani koncepcją „przyjaznego ognia”. Jestem pewien, że w tym przypadku straty z palców sojuszników byłyby kolosalne.

W królestwie trylowym…

…W trzydziestym stanie EO historia przygód wyrzutków szybko się rozwija, a splotista będzie na ekranie monitora po wielu godzinach. Świat jest ogromny, zadania są zróżnicowane, co jest nadal niezbędne do szczęścia?
Musimy wykonywać naloty w wrogich wioskach, niszczyć potwory, wyeliminować niechcianych ludzi, szukać skarbów, pogodzić walczących przyjaciół. Przy przygotowaniu całej talii interesujących zadań charakterystycznych dla RPG autorzy nie zapomnieli o strategii, a nawet przygodowej uzależnionej. Ogólnie rzecz biorąc, nie będziesz miał czasu na nudę.
Tymczasem znalezione niedociągnięcia stopniowo ustępują miejsca o wiele więcej zalet. Zabawna historia, dobre zadania, spektakularne, pomimo braku jakichkolwiek taktyk, bitew i harmonogramu. Jest naprawdę wspaniała w Shadow Wars. Wygląda na to, że nawet programiści wydali większość budżetu na ulepszenie silnika graficznego. Najwyraźniej nie na próżno. Malownicze krajobrazy, piękne modele, zgrabne tekstury, przyjemna animacja wojowników, zapierające dech w piersiach efekty specjalne – gra na solidnej piątce wyglądają jak. Może plus.

Werdykt.

Język nie zmienia się w imię SpellForce 2: Shadow Wars Kontynuacja wielkiej „strategii ról”. Być może wciąż przyciąga doskonałą ad-don, ale kontynuacja… Z powrotem! Zaawansowany silnik graficzny i zestaw zadań o wysokiej jakości nie pozwalają jeszcze tak nazwać grę.
Jednak zdecydowanie polecam ten produkt do zapoznania się. Bez wątpienia, Spellforce 2 będą musieli skosztować obu fanów (będą zainteresowani nowymi wydarzeniami w znanym świecie) i początkującym.


















How do you rate Spellforce 2: Shadow Wars: Recenzja ?

Your email address will not be published. Required fields are marked *