Call of Duty 4: Modern Warfare: Recenzja

Startseite » Call of Duty 4: Modern Warfare: Recenzja
20. grudnia 2024
4 minutes
17

By Jhonny Gamer

Po wydaniu konsoli Call of Duty 3 w Activision To prawda, zdali sobie sprawę, że nawet wszystkożerni zwycięzcy prefiksów nie mogą wytrzymać czwartej iteracji Script of drugiej wojny światowej. Seria pilnie potrzebowała świeżej krwi, nowych pomysłów. Jednak głównym problemem było to, że ani wydawca, ani programiści nie mieli chęci zmiany niczego w systemie stabilnego dochodów. Dlatego deweloperzy wybrali dla siebie najbardziej bezbolesne rozwiązanie – przenieśli otoczenie gier na siedemdziesiąt lat z wyprzedzeniem.

Ostra zmiana świty w żaden sposób nie wpłynęła na kanony Call of Duty. Nadal jesteśmy noszeni przez poziomy, cieszą się filmami i wysyłamy setki statystów do następnego świata. To prawda, teraz należy to zrobić zgodnie z deklarowanym spiskiem.

Ogólnie – jeśli mogę to w ten sposób ująć – scenariusz Call of Duty 4 bije wszystkie rekordy głupoty w ciągu ostatnich kilku lat. Sędzia dla siebie: główny złoczyńca, czeczeński terrorysta Imran Zakayev, wraz z synem, który wolą nosić strój czysto dzieciaka – spodnie sportowe i trampki adidas próbują ożywić ZSRR poprzez nuklearną konfrontację Stanów Zjednoczonych. Tom Clancy nerwowo pali na uboczu.

Każdy popcorn-blockbuster zazdrości amplitudę wibracji fabularnej gry. Bohaterowie są wrzucani do pokładów utopiącego estońskiego cysterny, wypychane czoła z zmutowanymi psami w Pripyat, są testowane pod kątem siły w warunkach trzaskających mrozów syberyjskich i sadzeni na wąskich ulicach miast arabskich. Zdarzenia zastępują się nawzajem prędkością naddźwiękową. Nazwy bohaterów są usuwane z pamięci szybciej niż nocne sny. Pięć godzin rozgrywki latają niezauważone. Ale proszenie o dodatki pożądania nie powstaje. Dlaczego? Widzieliśmy to już trzy razy z rzędu. Call of Duty 4 nie może być ukryty za ich technogenną scenerią. Spróbuj mentalnie usunąć wszystkie ogrodzenia z napisem „x*y” z zainfekowanego ukraińskiego miasta (sic!), a stare pastorowe krajobrazy Normandii pojawią się przed tobą.

W każdym razie nie będzie się nudzić podczas przejścia przez minutę. Deweloperzy sprytnie wyciągnęli misje w pokładzie fabuły składającej się z trzech aktów, prologu i epilogu. Ciche operacje są natychmiast zastępowane przez dzikie paski-po snajperach po Pripyat, jesteśmy bezceremonialnie sadzeni dla wszystkich boku AC-130U.

Szalony rytm poprzednich części nigdzie nie poszedł. W Infinity Ward Dołożyli wszelkich starań, abyśmy nie stagnali przez długi czas w jednym miejscu. Stały ruch według poziomów – klucz do sukcesu. Zamrożony żołnierz ma minimalną liczbę szans na przetrwanie. Sztuczna inteligencja, jak poprzednio, pokazuje cuda dokładności i uważności. Jedynym sposobem na pozostanie zdolnym pod warstwowym ogniem wroga jest kompetentne użycie schronisk. To prawda, że ​​w żadnym „schronieniu” nie będzie możliwe w całkowitym bezpieczeństwie. Wrogowie nauczyli się nie tylko strzelać cienkimi ścianami, ale także podważać samochody rzucane na ulice. Po parie trzech strzałów prawie każdy samochód leci w powietrze, wysyłając pechową „Kempra” do przodków. Wydaje się, że funkcja regeneracji zdrowia została ustalona na zawsze. Wystarczy poczekać kilka chwil w zacisznym miejscu, a wojownik jest gotowy do ponownego walki. Podobnie odtąd przywracany jest dostawa nabojów. Prostota jest kluczem do sukcesu?

To, co autorzy naprawdę pracowali, to wieloosobowy. 16 kart o 32 osobach i 6 trybów gry wygląda znacznie bardziej imponująco niż „parodie” sieci braci. Fani internetowych Ristadades mogą znaleźć relacje w Deathmatch, Team Deathmatch, Dominacja (walka o punkty kontrolne), Wyszukaj & Zniszcz (Operacja instalacji i oczyszczania ładunków-hello, kontrataku), kwatery głównej (bitwy do laptopów z tajnymi danymi) i sabotaż. Pomyślne wykonanie zadań i metodyczny zestaw fragów prowadzi do bezpośredniej promocji w usłudze „Ladder”. Stopniowo pięć klas otwartych przed Green Newcomer: Assault, Light Machine Guunner, Sniper, Special Ops i Demolitions. Każda specjalizacja różni się od innych umiejętności i broni. Po osiągnięciu najwyższego poziomu umiejętności czeka doskonały prezent – manualny generator zajęć, który daje możliwość spaceru po każdej wyobraźni.

***

Winić Call of Duty 4 w przypadku braku poważnych innowacji – pusta materia. Gra do ostatniego centa jest praktykowana przez pieniądze zainwestowane w zakup przez ekscytującą rozgrywkę i nowoczesną grafikę. Ale więcej z tego nie jest wymagane.

Plusy: nowoczesny obraz;Rozgrywka korporacyjna.
Wady: szybko nudziło.


















How do you rate Call of Duty 4: Modern Warfare: Recenzja ?

Your email address will not be published. Required fields are marked *