Dungeons and Dragons: Dark Alliance Review – złe pierwsze wrażenie, ale to hodowca

Startseite » Dungeons and Dragons: Dark Alliance Review – złe pierwsze wrażenie, ale to hodowca
11. marca 2024
8 minutes
82

By Jhonny Gamer

Przeranie ciemnego sojuszu brakuje finezji i lokalnej spółdzielni, ale daj mu czas i nie jest bez własnych uroków.

Nie mogę spojrzeć ci w oczy i powiedzieć, że ciemny sojusz to świetna gra, ponieważ nie jest. Każda racjonalna kość w moim ciele o tym wie. Jest to rodzaj gry, w którą możesz grać przez godzinę i nie trzeba więcej zobaczyć, ponieważ podniósł ci umysł. Ta gra, jak sądzisz, jest trochę śmieci. I starałbym się powiedzieć inaczej, ponieważ do pewnego stopnia to prawda. Dark Alliance robi straszne pierwsze wrażenie, potykając się, jakby było pijane, przewracające się i dryblując na ciebie. „Co się stało z serią, którą kochałem?„Będziesz Baulk. „Gdzie jest lokalna spółdzielnia?! Dlaczego to wygląda jak gra Xbox 360?! I dlaczego Kontrola ling wydaje się, że moje kciuki są zatkane marmite?!- Ale – i jest ale – to hodowca, obiecuję. Kilka godzin później naprawdę mi się to podoba. To głupie, tak, ale od kiedy to była zła rzecz?

Lochy & Dragons: Dark Alliance Review

  • Deweloper: Gry Tuque
  • Wydawca: Czarodzieje wybrzeża
  • Platforma: Rozegrane na Xbox Series S
  • Dostępność: Wydany 22 czerwca na Xbox (One, X/S), PlayStation (4/5) i PC (Steam) dla £35. Dołączone do Xbox Game Pass

Przewińmy trochę trochę. Dark Alliance to lochy & Seria Dragons Hack-and-Slash (lub gra w akcję lub role lub beat-a-up, czy jak to nazywasz) sprzed 20 lat, które ludzie pamiętają, ponieważ pozwala grać z przyjaciółmi na tej samej konsoli. Ale teraz, w tym ponownym wyobrażeniu serii, nie możesz. Musisz grać online. Oh. I jest to jeden z głównych powodów, dla których zaczął się złego start, ponieważ tak, możesz grać samodzielnie, a początkowo spróbujesz, ale wydaje się, że jest samotny i trochę bezcelowy bez kogoś innego.

Sam, nie ma nikogo, kto mógłby cię ożywić, gdy jesteś powalony, więc będziesz zmuszony odrodzić. Sam, nie ma szans na wywołanie ataków drużynowych, które są potężne. Sam, po prostu nie ma wytchnienia i wszystko przyjdzie po ciebie. A kiedy wrogowie wkładają pod każdym kątem, przerywają twoje ataki, zepsują twoje momenty blokowe i kopią cię, gdy jesteś na dół. To nie jest świetna zabawa.


Ja, barbarzyńca i mój kumpel Ranger. To powinno sprawić, jak to jest grać. Od tego czasu nauczyłem się lepszych ruchów!

Zaostrzenie to jest rodzajem ślizgania się Kontrola grę. Dark Alliance nie ma zamka i wydaje się, że jest opóźnienie wobec wszystkiego, co robisz: otwieranie skrzyń, zbieranie kolekcjonerskich, skakanie, atakowanie, a nawet bieganie. To nie jest świetne dla gry akcji. Jest to spotęgowane przez ciemne sojusz Monster Hunter w tym, jak zamyka cię w animacjach podczas ataku i które szybko wyczerpują wytrzymałość. używam Porównanie Monster Hunter, ale nie jest to zrobione tak dobrze, jak w tej grze, a takie podejście wyciąga poczucie bezpośredniego Kontrola od ciebie.

Połącz to z powszechnie wyglądającym wyglądem – nie wiem, dlaczego nie przejmowali się teksturami na głównych czterech grach postaci – czasami jąkające się występy na Xbox Series S (w 1080p), drewniane animacje i zachowanie wrogaTak bez mózgów, czasami wydają się w ogóle poruszać się. Cała sprawa wydaje się pozbawiona inspiracji lub wyobraźni i nie jest bardzo dobrze czyniona.

Wygląda na to, że staje się lepiej! Coraz lepiej w momencie, gdy grasz z kimś innym. Możesz hostować (publicznie lub prywatnie, za pośrednictwem zaproszeń) lub skorzystać z pływania, co działa dobrze. Czasami dołącza do gry, w której nie możesz grać jako postać, którą jesteś, ponieważ ktoś inny jest, i możesz mieć tylko jedną z nich na grupę (są cztery postacie);A czasem stawia cię w grupie z ludźmi o wiele na wyższym poziomie lub niższym poziomie. Ale to naprawdę uciążliwe tylko wtedy, gdy chcesz podnieść ocenę wyzwania, a czyjś obniżał swoją łączną moc grupową, więc nie możesz. Ogólnie rzecz biorąc, znajduje ludzi do grania dość dobrze.

(Nie byłem jednak w stanie uzyskać czatu głosowego w grze na Xbox Series S. Zakładam, że tam jest, ponieważ czasami pojawiają się ikony małe głos. Mimo to podobało mi się ciche zrozumienie, które pojawia się na jego miejscu, i zawsze możesz obejść go na czacie Xbox Party Chat.)



Village Hub. To nie jest nawet wioska, to bardziej jak obóz. Tutaj znajdziesz kupca, który ulepsza sprzęt, wybierzesz swoje misje, zbierzesz imprezę i zdobędziesz łupy.




Mój wulfgar barbarzyńca. Zwróć uwagę na moją moc (2662), gdzie są moje wyniki umiejętności. To musi być wystarczająco wysokie, aby wybrać trudniejsze oceny wyzwań dla misji.

Po zgrupowaniu gra nagle ma sens. Postacie są zaprojektowane jako jedna całość, naprawdę podzielona na cztery. Wszyscy się komplementują. Duże, ciężkie wrogowie, które są prawie niemożliwe do pokonania rąk, mogą być teraz dostarczane dla ludzi za lub na zasięgu, aby zadać obrażenia, a mniejsi wrogowie, którzy frustrują, im bardziej zwinne postacie mogą zostać wyrzucone z drogi. Nagle gra jest energia i życie, a cała, która widziła ciszę między twoimi atakami, jest wypełniona przez kogoś innego.

Same poziomy przyspieszają, gdy ludzie wspólnie znajdują i zbierają kolekcje, które są wyciągnięte między tobą automatycznie (chociaż musisz zbierać sprzęt z skrzyń indywidualnie, ponieważ wyrzuca kawałek dla każdego z was). A co najważniejsze, jeśli coś krąży i umrzesz, nie przeszkadza to, ponieważ można po prostu ożywić (i bez końca, o ile mogę powiedzieć). Chodzę nawet do pomysłu ograniczenia całego administratora (wyrównania i wyposażania i handlowania) do obszaru wioski, ponieważ uniemożliwia ludziom faffing w misjach i spowalniając rzeczy.

Zagraj w ten sposób przez jakiś czas, a głębsze uznanie dla gry zacznie się pojawiać, a gdy zwiększysz ocenę wyzwania, pojawi się strategia. Ruchy, które odblokujesz (kupujesz między misjami), mają różne efekty statusu i zaczniesz zwracać uwagę na to, co robią i jak najlepiej z nich korzystać. Zaczniesz blokować i być mniej lekkomyślne z atakami, a zaczniesz rozumieć, w jaki sposób wywołują ataki zespołu, jak wyzwalają egzekucje, i szukać na nie.



To jest ważny widok: opcjonalny odpoczynek. Możesz go wziąć i uzupełnić zdrowie i mikstury, odświeżyć umiejętności i ustalić nowy punkt kontrolny, w którym można się odrodzić, lub zamiast tego możesz wybrać RARZYDACJA ZEWNĘTO. Spróbuj zrobić to drugie, jeśli to możliwe!




Środowiska mogą wyglądać dość imponująco. Mają dobre poczucie skali i wielkości, a są kilku wielkich szefów do rozwiązania.

Słuchaj, nic z tego całkowicie nie przekształca gry. Dark Alliance nagle nie zyskuje elegancji i finezji, ponieważ bawisz się z innymi ludźmi. Wrogowie nadal robią głupie rzeczy, takie jak klaster i próbują atakować powalonych kolegów z drużyny, którzy są niezwyciężeni (raczej pomocni w odpowiednich okolicznościach), a doświadczenie w głównym doświadczeniu w grze wciąż jest gruntowność. Ale to, co kiedyś trwałeś, staje się dość ujmujące. Teraz, gdy jestem przyzwyczajony do rytmów walki, lubię to. Wpadam na latające kolano, a potem ładuję ogromną huśtawkę młotkiem, który dosłownie uderza gobllinów w powietrze jak piłki golfowe, i wysyła je po bokach klifów. Kto by to nie podobał?

Znajduję radość w skrobaniu przez trudne bitwy z moim nowo odkrytym kumplem Cattie-Brie (Ranger/Uzdrowiciel). I nadal jestem podekscytowany powrotem do centrum wioski po misji, aby zobaczyć, jakie łupy dostanę. Misje są na ogół coraz lepsze, bardziej imponujące i wspanialsze, a pozostało wiele do zobaczenia. Wpływ we wszystkich różnych ocenach wyzwań (które, jak zakładam, jest tym, co wiąże się gra końcowa: ponownie je zdobyć najlepsze zestawy sprzętu) i jest tutaj znaczna ilość gry.

Dark Alliance nie jest więc świetną grą, ale nie sądzę, żeby ktokolwiek to insynuował, stąd tańsza cena gry, stąd gra jest w grze Game Pass. Po osiedleniu się, jest to pocieszające. To jak wygodne jedzenie: bardziej. To nie jest zbyt sprytne, nie jest zbyt opodatkowane i w ten sposób jest lepiej. I co najważniejsze, chcę to więcej zagrać.

How do you rate Dungeons and Dragons: Dark Alliance Review – złe pierwsze wrażenie, ale to hodowca ?

Your email address will not be published. Required fields are marked *